jazzarium

Elusive

John Butcher będzie rezydentem najbliższej edycji Spontaneous Music Festival. Na deskach Dragona wystąpi czterokrotnie – od 4 do 6 października. 

Londyński Shrike Records działa ledwie czwarty rok, ale już wydaje się być nad wyraz trwałym elementem brytyjskiego środowiska free improvisation. Po dwóch albumach muzyków niezwiązanych z Londynem, ptasia inicjatywa wraca do swoich korzeni, czyli prezentuje muzykę powstałą w stołecznym klubie Iklectic.

Live / Studio

Brytyjski mandolinista Phil Durrant wystąpi na najbliższej edycji Spontaneous Music Festival. Zagra dwukrotnie – 5 i 6 października.

Legenda brytyjskiego free improv, Phil Durrant, muzyk, którego onegdaj kojarzyliśmy ze skrzypcami, a także elektroniką, dziś muzykujący najczęściej na mandolinie, spotyka na swojej drodze gitarzystę Daniela Thompsona, muzyka młodszego przynajmniej o jedną generację, ale tu, na łamach Trybuny, znanego i hołubionego w stopniu porównywalnym.

Roy Campbell - monster of trumpet.

Nie był u nas bardzo znanym artystą, ale też gwiazdy free jazzu, zaczęły do nas przyjeżdżać regularnie dopiero ostatnio, a na strony branżowej prasy informacje o ich działaniach i randze ich samych jakoś nie potrafiały się przebić. Nawet informację o śmierci Campbella łatwo było pominąć. Tego samego dnia zmarł Amiri Baraka, a kilka tygodni wcześniej jazzowy świat obiegła informacja o Yusefie Lateefie. Ale Roy Campbell był ważną postacią, dla wielu nawet bardzo ważną. Dla muzyki na pewno.

Nie lubię szufladkowania muzyki i przypisywania jej nazw takich jak fusion czy jazz - Rafał Sarnecki rozmawia z pianistą Davidem Kikoskim

Pochodzący z Milltown w stanie New Jersey Dave Kikoski jest niewątpliwie jednym z najważniejszych pianistów jazzowych swojego pokolenia. Lista gwiazd, z którymi współpracował jest długa: Roy Haynes, Randy Brecker, Michael Brecker, Marcus Miller, Bob Berg, John Scofield, Dave Holland, Mike Stern, Jack Dehohnette, Pat Martino, Toots Thielmans, Tom Harrell, Ravi Coltrane, Chris Potter i wielu innych. Wielokrotnie występował w Polsce. Z Davem spotkałem się przy okazji jego koncertu z The Mingus Big Band w nowojorskim klubie Jazz Standard.

Kenny Kirkland – sideman może być wielki

Artysta jednego albumu to niespecjalnie pochlebne pojęcie w świecie muzyków, szczególnie jazzowych. A jednak można być powszechnie szanowanym, uznanym i dobrym jazzmanem, nie skupiając się na wydawaniu albumów pod własnym nazwiskiem. Przykładem na potwierdzenie tej tezy jest Kenny Kirkland – współpracujący z braćmi Marsalis, Stingiem, Michałem Urbaniakiem, czy Elvinem Jones’em - pianista, który dziś miałby 64 lat.

John Gilmore - saksofonista, który pozostał wierny Sun Ra

Wspominając najważniejsze postaci w całej historii muzyki jazzowej, zazwyczaj największą rolę i znaczenie przypisujemy tym instrumentalistom, którzy nie tylko odznaczali się własnym stylem i charyzmą, ale jednocześnie posiedli umiejętność przewodzenia stadem. Bycie prawdziwym liderem, nadającym nowy kierunek rozwoju, to cecha nieoceniona. I z tym nie mam zamiaru polemizować.

Socha

Michał Giżycki i Dawid Dąbrowski jak duet Czarnoziem będą gośćmi najbliższej edycji Spontaneous Music Festiwal. Zagrają dla nas 3 października.

Bud Powell - dogonić Birda!

Był listopad 1947 roku i choć Bud Powell miał przed sobą jeszcze dobre 19 lat życia, można zaryzykować tezę, że zmarł właśnie wtedy - w listopadzie 47’. Wtedy został siłą ulokowany w zakładzie psychiatrycznym w Creedmoore. Powodem było, cóż, „dziwactwo” jego sposobu bycia, nie pasujące do obowiązującej, purytańskiej normy. Witkacy wyśmiewając się kiedyś z idei ‘intuicji’ w myśli niemieckiego fenomenologa Edmunda Husserla, powiedział że najlepszym lekarstwem na intuicję jest milicja. W przypadku Powella za najlepsze lekarstwo na ekscentryzm uznano kurację elektrowstrząsową.

Melody Gardot po 20 latach działalności scenicznej wydaje składankę.

Decca Records świętuje dwudziestolecie kariery Melody Gardot, wydając The Essential Melody Gardot, kolekcję utworów z bogatej  dyskografii Artystki stworzonej na przestrzeni 14 lat międzynarodowej kariery. The Essential Melody Gardot jest świadectwem rozwoju Artystki jako wokalistki i autorki tekstów, oraz dokumentacją muzycznej podróży którą rozpoczęła w 2004 roku, leżąc w szpitalnym łóżku, dochodząc do siebie po wypadku samochodowym.

Życie jak rzeka - Sam Rivers

Starzy mistrzowie odchodzą, taki mamy czas. Wielu z wielkich właśnie dożywa bardzo sędziwego wieku, ale jakoś ciągle mamy nadzieję, że to jeszcze nie teraz, że jeszcze może uda się posłuchać ich najnowszej płyty, a czasem nie gasną także nadzieje, że posłuchamy i obejrzymy ich na żywo. Z Cecilem Taylorem się udało, Sonnym Rollinsem także.  Na kolejny przyjazd Sama Riversa już się nie doczekamy. Ale możemy obchodzić jego urodziny, 101 urodziny.

Strony