Z austriacką pianistką rozmawiam na temat istoty pogłębionego słuchania oraz odnajdywaniu własnego głosu w muzyce improwizowanej. W wywiadzie sporo miejsca poświęcamy też aktualnym albumom artystki, a także zastanawiamy się nad tym, co przyniesie przyszłość.
Co jest dla Ciebie najważniejsze w improwizacji?
Elisabeth Harnik: Proces tworzenia, niezależnie od kolektywu lub samotnie jako solistka. Wspólne celebrowanie chwili i naszej kreatywności.