jazz

Portugalska Selva na początek jesiennych spontanicznych wydarzeń koncertowych w Dragonie

Do kalendarzowej jesieni brakuje nam jeszcze trzech pełnych tygodni, ale na krajowych scenach muzyki jazzowej i improwizowanej kolejna pora roku zaczyna się chyba na dobre. Przynajmniej tak twierdzą organizatorzy spontanicznych koncertów, które od pięciu lat cyklicznie odbywają się w klubie Dragon, w Poznaniu przy ul. Zamkowej 3.

Dwa Kwintety Mary Halvorson

Mary Halvorson to jeden z tych muzyków, na których płyty czekam z zainteresowaniem. Gitarzystka nie bez powodu uznawana jest za jedną z najważniejszych postaci współczesnej sceny improwizowanej: ciekawie gra na gitarze, a do tego pisze intrygującą i niebanalną muzykę. To jeden z tych przypadków, w których krytycy słusznie kogoś chwalą. Aż dziw bierze, że ci sami ludzie którzy zachwycali się Kamasim Washingtonem są w stanie docenić kreatywność Halvorson. Ale to już temat na inną dyskusję...

Creed Taylor i jego Impulse!

O samej muzyce napisano już chyba wszystko, co można było. Sześć pierwszych płyt z katalogu wytwórni Impulse, z roku 1961. to absolutny kanon i nie wyobrażam sobie pisania czy, jeszcze gorzej, oceniania ich. Jak ocenić „Africa/Brass” Coltrane'a, „Out Of The Cool” Gila Evansa czy wspaniałe spotkanie po latach Kaia Winginda i J. J. Johnsona na płycie „The Great Kai & J.J.” To trochę tak, jak oceniać Biblię – jest i tyle.

The Real Intention

Trevor Watts, człowiek-legenda free jazzu, pełnoprawny założyciel gatunku zwanego free improv, muzyk, który niemalże w pojedynkę wykreował estetykę „Moire Music”, w roku ubiegłym obchodził 80 urodziny! Wiem o tym doskonale, także o tym, iż nową dekadę życia otworzył wieloma jubileuszowymi koncertami, którymi pokazał nam, iż forma artystyczna i fizyczna jest ciągle jego niebywałym atutem.

Sounds From The Ancestors

I oto ubiegły rok przyniósł kolejną płytę od kolejnego pobłogosławionego przez Milesa Davisa muzyka cieszącego się sławą i respektem całej rzeszy fanów, a mianowicie Kenny’ego Garretta. Kim jest Garrett nie ma powodu tu pisać, bo wiadomo wszystko. Wiadomo również jakie płyty w ostatniej dekadzie albo i dłużej Garret nam przynosi. Dla recenzenta to rzecz trudna. Ponieważ w konfrontacji z jego muzyką taki recenzent staje w obliczu kłopotu, pisać czy nie pisać?

Edizione Spciale

A to bardzo zabawna płyta. Nie sądziłem, że tak kiedyś napiszę o albumie wielkiego Enrico Ravy – trębacza, który wziął udział we wszystkich chyba istotnych ruchach muzycznych improwizatorsko-jazzowych jakie odbyły się na Starym kontynencie od lat 60. Grywał z Gato Barbierim, ze Stevem Lacym stworzył albumy, które przeszły do kanonu (Forest And The Zoo), razem z Tomaszem Stańko jeździł w trasy z ansamblami Cecila Taylora i pod okiem Alexandra von Schlippenbacha trąbił w legendarnej Glob Unity Orchestra.

Flow Of Everything! The new Michael Bisio and Matthew Shipp duo album available!

Almost ten years ago, the album Floating Ice was released by Relkative Pitch on the record market. The legendary pianist Matthew Shipp and the excellent double bass player Michael Bisio found a duo. Perhaps it might have seemed at the time that it was only a one-off project. An excellent but occasional duo of two great masters in their instrumental classes, who know each other well and have played together many times, but as a working band they will probably not have a chance to survive, because each of them is a very busy man.

Flow Of Everything - najnowsza płyta duetu Michael Bisio i Matthew Shipp już dostępna.

10 lat temu na rynku płytowym ukazał się album Floating Ice. Za klawiaturą fortepianu zasiadł legendarny pianista Matthew Shipp i wyśmienity kontrabasista Michael Bisio. Być może mogło się wówczas wydawać, że to jedynie jednorazowe przedsięwzięcie. Znakomity, ale okazjonalny niemal duet dwóch wspaniałych mistrzów w swoich klasach instrumentalnych, którzy co prawda znają się dobrze i grywali razem wiele razy, to jednak jako working band zapewne nie będą mieli szansy przetrwać, bo przecież każdy z nich jest człowiekiem bardzo zajętym.

Strony