No i kolejna odsłona cyklu aydycji z Jazzarium Cafe! Tym razem w całości poświęcona nowej muzyce żydowskiej i festiwalowi, Nowa muzyka Żydowska, który w niedzielę 22 miał swój wielki finał!
Wiele razy publikowaliśmy na naszych łamach linki do działu First Listen na stronie NPR Music. Dziś z nieskrywaną dumą, radością i satysfakcją, po raz pierwszy proponujemy Wam przedpremierowy odsłuch płyty, dostępny wyłącznie na stronie Jazzarium.pl. Mamy wielką przyjemność oddać w Wasze uszy na tydzień album Yemen - Music Of The Yemenite Jews kwartetu Perry Robinson / Wacław Zimpel / Raphael Rogiński / Michael Zerang. Wydawcą płyty jest poznańska oficyna Multikulti Project.
Właściwie brak mi słów, żeby opisać muzykę, którą w piątkowy wieczór zagrał kwartet Wacław Zimpel, Raphael Rogiński, Perry Robinson i Michael Zerang. Była to muzyka Żydów z Jemenu można napisać, ale nie powie to wcale zbyt wiele. Naturalnie wiemy trochę jaka ta muzyka jest. Wiemy, że diaspora jemeńska wykształciła niejako osobny rodzaj muzycznego świata. Powstawała w izolacji od głównych nurtów muzyki żydowskiej, ale za to pod przemożnym wpływem muzyki arabskiej z jej charakterystycznym instrumentarium i zadziwiającą rytmiką.
3. Festiwal Nowa Muzyka Żydowska odbywać będzie się w tym roku w dniach 19 – 22 kwietnia. Znakiem rozpoznawczym każdej edycji tego festiwalu są projekty specjalne.
Z radością przedstawiamy drugą część naszego spojrzenia w przyszłość. Tym razem Maciej Nowotny, autor znakomitego, anglojęzycznego bloga poświęconego polskiemu jazzowi polish-jazz.blogspot.com, przepowiada, z dużą dozą prawdopodobieństwa jak (ZNAKOMICIE!!) będzie wyglądał rok 2012 dla polskiej muzyki improwizowanej. Na kogo zwrócić szczególną uwagę? Na czyje płyty odkładać pieniądze?
Raphael Rogiński powinien mieć policyjny dozór. Minister Kultury powininen nałożyć go na tego gitarzystę, by ten jak najszybciej wszedł do studia i rejestrował, w jak najlepszych warunkach, swoje kolejne muzyczne projekty. Wydawało mi się, że przywykłem do tego, że Rogiński jest dobry. Myślałem, że tego wieczoru, na Chłodnej25, wiele mnie nie zaskoczy. Jednak, jak za każdym razem, Raphael po kilku dźwiękach, brutalnie przypomniał wszystkim zgromadzonym (jak zawsze, w nadkomplecie), że jest bardzo, bardzo, bardzo dobry!
Ostatni dzień V edycji Tzadik Poznań Festival był doskonałym podsumowaniem całej imprezy. Meadow Quartet i Muzyka Żydów z Jemenu do dwa skrajnie od siebie różne projekty i podejścia do muzyki - nie tylko do muzyki żydowskiej. Sala na dziedzińcu Muzeum Archeologicznego w obu przypadkach wypełniła się po brzegi a zgromadzona publiczność (a może dwie różne zgromadzone publiczności?) owacyjnie nagrodziły artystów. Rzec by można, że w niedzielny wieczór usłyszeć można było muzykę spod znaku wpierw smooth-klezzu a następnie prawdziwej radical jewish culture.