Za nami 5 edycja festiwalu Nowa Muzyka Żydowska. Całkiem na miejscu okazuje się być tu terminologia ślubna - 5 wspólnych lat to rocznica drewniana. I coś jest tu na rzeczy, bo tegoroczne koncerty były dowodem na stabilizacje, swoiste umocnienie, uformowanie twardych i trwałych podstaw gatunku nowej muzyki żydowskiej na polskiej scenie muzyki kreatywnej.
W czwartek rusza 5ta edycja festiwalu Nowa Muzyka Żydowska. To impreza ważna nie tylko dla sceny „neo-klezmerskiej” to przede wszystkim jedno z najbardziej kulturotwórczych zjawisk na scenie muzyki improwizowanej. Większość festiwali jazzowych w Polsce wciąż polega na zorganizowaniu na jednej scenie koncertów jak największej ilości gwiazd. Tymczasem organizatorzy Nowej Muzyki Żydowskiej zdobyli się na odwagę i zamiast gwiazdy zapraszać - postanowili gwiazdy kreować.
22 maja rozpocznie się 5. edycja festiwalu Nowa Muzyka Żydowska. Od początku znakiem rozpoznawczym tej imprezy są projekty specjalne - powstałe na zamówienie NMŻ. W tym roku usłyszymy m.in. międzynarodowy kwartet Wacława Zimpla interpretujący średniowieczną muzykę żydowską, Gabę Kulkę interpretującą wiersze Rywy Kwiatkowskiej czy nowy polsko-izraelski projekt Raphaela Rogińskiego Catha Edulis. Festiwal potrwa 4 dni. Koncerty odbywać się będą w Synagodze im. Nożyków, Klubie Palladium i Muzeum Historii Żydów Polskich. Bilety do nabycia online tutaj.