Saksofonista David Murray, który często utożsamiany jest z kwintesencją nurtu free jazzowego, a jego twórczość ocenia się przez pryzmat dokonań z zespołem World Saxophone Quartet, tak naprawdę konsekwentnie wykracza poza te szufladki. Pomimo 64 lat na karku wciąż bardzo intensywnie pracuje oraz wydaje kolejne albumy, które różnią się między sobą. Nierzadko też zaskakuje swoimi pomysłami, tak jakby chciał pokazać słuchaczom, że wciąż jest kreatywnym twórcą, a nie artystą, który odcina kupony.
Charles Lloyd jest jednym z jazzowych gigantów. Od lat też cieszy się niesłabnącym powodzeniem prawdziwego tzw. Starmakera. Trzeba nam bowiem pamiętać, że to spod jego skrzydeł wyszły takie osobowości jak kontrabasista Cecil McBee, Perkusista Jack DeJohnette no i nade wszystko Keith Jarrett. To dawniejsze dzieje, ale ciągle Lloyd lubi otaczać się znacznie młodszymi od siebie muzykami i ciągle akces do jego zespołu oznacza wzrost pozycji na jazzowym rynku.
Premierowe albumy weteranów klasy mistrzowskiej zwracają uwagę za każdym razem. Pełnia szczęścia następuje, gdy w dodatku ich autorzy znajdują się akurat na fali wznoszącej. Przypadek Henry’ego Threadgilla i płyty „Old Locks And Irregular Verbs” jest właśnie tego kalibru wydarzeniem.
Znacie tego młodziaka? Nazywa się Immanuel Wilkins i ma 22 lata. Dorastał w Upper Darby w Pensylwanii ukończył Juilliard School. Zaprzyjaźnił się z Ambrosem Akinmusirem i grał u Jasona Morana, Gretchen Parlato czy u Wyntona Marsalisa. Zadebiutował na płycie KingMaker Joela Rossa. Teraz pora na jego autorski album w Blue Note.
Z wielką przyjemnością prezentuję płytę Rudresha Mahanthappy i saksofnistą altowym, wieloletnim wykładowcą muzyki Bunkym Greenem. Pisaliśmy już w Jazzarium o nagraniu Mahanthappy z innym saksofonistą altowym i muzycznym rówieśnikiem – Setevem Lehnmanem (album „Dual Identity). Tu Rudresh razem ze swoim o 36 lat starszym mistrzem pokazuje kolejne możliwości saksofonu altowego. Aż dziw bierze, dlaczego dobrych płyt z saksofonem altowym jest ostatnio jak grzybów po deszczu. Oto jedna z nich.
Nowe nagrania Jasona Morana nie są klasyczną autorską płytą amerykańskiego muzyka, są czymś więcej - projektem multimedialnym zamówiony przez Symphony Center w Chicago i zrealizowanym we współpracy z artystą wizualnym Theasterem Gatesem. Całość zdarzenia dokumentuje film, który przedstawia pracę Morana wraz ze swoim The Bandwagon Trio, High School Jazz Band z Kenwood Academy w Chicago oraz solistami: saksofonistą i klarnecistą Kenem Vandermarkiem oraz wokalistką i kontrabasistką Katie Ernst.
17 listopada, na zakończenie 17. Jazzowej Jesieni Im. Tomasza Stańko W Bielsku-Białej czekają nas dwa wydarzenia. Pierwszy to Koncert Jazzu Tradycyjnego, w ramach którego usłyszymy Mauro Ottolini & Fabrizio Bosso. Ostanim koncertem tegorocznej edycji będzie występ Jasona Morana.
Jazzowa Jesień w Biesku-Białej 2019 to już 17. edycja festiwalu. Od zeszłego roku nosi imię Tomasza Stańko, który był jej Dyrektorem Artystycznym i który, wraz z Bielskim Centrum Kultury, stworzył ten festiwal. Polski trębacz i kompozytor pozostaje duchem Jazzowej Jesieni. Tomasz Stańko kochał bielską publiczność tak, jak ona kocha jazz. Jego wpływ na światowy jazz zostawił swój mocny znak właśnie tu, na Jazzowej Jesieni w Bielsku-Białej. Coroczne listopadowe spotkania i premierowe projekty pozostawiły masę wspomnień.