ECM

David Virelles "Mbókò"

Jeśli David Virelles wyrósł w moich oczach na bohatera, to bynajmniej nie ze względu na wirtuozerię, z którą odgrywał kompozycje Tomasza Stańki. Kubański pianista zachwycił mnie dwa lata temu solowym „Continuum”, na którym swoje jazzowe doświadczenia (studiował wszak pod czujnym okiem samego Threadgilla) mieszał z fascynacją tradycyjną muzyką karaibską. Dodatkowym walorem tego wydawnictwa była wprzęgnięta w nią warstwa tekstowa – natchnione wiersze deklamowane przez weterana sceny, Román Díaza.

Marcin Wasilewski Trio i Joakim Milder w Filharmonii Narodowej: doskonała muzyka i niedoskonała akustyka

Jazz i warszawska Filharmonia Narodowa – to połączenie, które ma piękną historię. Pierwsze festiwale Jazz Jamboree, rejestracja albumu Krzysztofa Komedy „Astigmatic”, wydany na płycie koncert grupy Constellation Michała Urbaniaka z 1973 roku – to tylko niektóre fakty, które nadają tej sali wyjątkowego znaczenia dla polskiego jazzu. Dlatego informację, iż trio Marcina Wasilewskiego razem z saksofonistą Joakimem Milderem wystąpi właśnie tam z programem ze swojej nowej płyty „Spark Of Life”, przyjąłem z entuzjazmem i nadzieją na szczególne emocje.

Konkurs, Konkurs, Konkurs!!!!!!!!! Marcin Wasilewski Trio

Dziś trio Marcina Wasilewskiego gra w Warszawie. Gra w Filharmonii i z gościem, z którym nagrało płytę "Spark Of Life" z Joakimem Milderem. Tym razem mamy dla Was trzy pojedyncze zaproszenia na ten koncert i jedno pytanie, na które trzeba odpowiedzieć:

Proszę wymienić co najmniej dwa tytuły płyt, jakie nagrał Marcin Wasilewski za granicą i poza składem swojego tria.

Na podpowiedzi czekamy, nieustannie sprawdzając nasz mejlową skrzynkę, jazzarium@jazzarium.pl

Spark Of Life

Gdy polski artysta wydaje nową płytę w prestiżowej ECM, sam ten fakt predestynuje do zwrócenia na nią szczególnej uwagi. „Spark Of Life” to czwarty już album tria Marcina Wasilewskiego wyprodukowany przez monachijską wytwórnię. Tym razem Polakom towarzyszy szwedzki saksofonista Joakim Milder, który dołącza do nich w pięciu z jedenastu kompozycji zawartych na płycie.

Konkurs: Trio Marcina Wasilewskiego w trasie

Nowa płyta Marcina Wasilewski Trio trafiła na sklepowe półki. Zaczęła się także trasa koncertowa promująca ten album. Jutro zespół zagra koncert w Opolu.

Zatem Opolanie mamy dla Was jedeno podwójne zaproszenie na koncert w FIlharmonii Opolskiej im Józefa Elsnera wystarczy prawidłowo odpoweidzieć na pytanie i odpowiedź nadesłać na adres: jazzarium@jazzarium.pl

A oto pytanie:

Proszę podać co najmniej tytuły dwóch płyt jakie Trio Marcina Wasilewskiego nagrało dla ECM?

 

Premiera płyty Spark Of Life tria Marcina Wasilewskiego już niedługo!

KIedy Marcin Wasilewski gra miłośnicy jazzu w Polsce wstrzymują oddech. Tym razem apetyty wzbudzająjeszcze bardziej entuzjastyczne wypoweidzi zarówno publikowane w gazetach, jak i szeptane z ust do ust. Aby swobodnie można było odetchnąć i wypuścć poweitrze potrzeba jeszcze trochę czasu.

Spark of Life – nowy album Marcin Wasilewski Trio!

Komeda i The Police a także "Do Rycerzy, do Szlachty do Mieszczan" - 7 października do sklepów trafi, nowy długo oczekiwany album tria Marcina Wasilewskiego zatytułowany „Spark of Life”. Będzie to czwarty album tego zespołu nagrany dla wytwórni ECM Records - a ósmy w całej 20-letniej karierze tria. Tym razem do muzycy zaprosili znakomitego szwedzkiego saksofonistę Joakima Mildera. Honorowy Patronat nad wydaniem płyty i trasą promującą nowy album objęli Ambasadorowie Niemiec i Szwecji.

Niemiec płakał jak masterował, czyli ECM w iTunes

Trudno ocenić czy to dobra wiadomość dla fanów jazzu, czy też klęska jednego z ostatnich bastionów muzyki sprzed ery szybkiego internetu. ECM we współpracy z firmą Apple przygotował 15 swoich albumów w postaci plików „Mastered for iTunes”. Manfred Eicher ponoć osobiście nadzorował proces produkcji tych plików. Czyżby Niemiec płakał, jak miksował?

Cosi Lontano… Quasi Dentro

To jest płyta, która dawno, dawno temu zmieniła moje pojmowanie jazzu o 180 stopni i właściwie to ona spowodowała, że powiedziałem sobie: tak, w jazzie można tworzyć dzieła które porażają, które wstrząsają. Fenomenem tej płyty jest to, że przy zachowaniu integralności jazzowego języka i frazowania, jej atmosfera i klimat są tu kompletnie jakoś nie jazzowe, odległe od jazzowej tematyczno – wariacyjnej narracji. W ogóle nie są „jakieś” – ta płyta ma wręcz swój osobny język i logikę.

Strony