Colin Stetson - post rockowy hołd dla Henryka Mikołaja Góreckiego

Autor: 
Ula Nowak
Autor zdjęcia: 
mat. promocyjne

W rok po przyznaniu Katowicom tytułu Miasta Muzyki UNESCO, czterdzieści lat po powstaniu arcydzieła, które zdystansowało wiele innych, polskich utworów, amerykański multiinstrumentalista Colin Stetson oddał hołd Henrykowi Mikołajowi Góreckiemu, po raz pierwszy w Polsce reinterpretując jego III Symfonię w katowickim Mieście Ogrodów.

Napisana w 1976 r. trzyczęściowa III Symfonia H. M. Góreckiego, zwana również „Symfonią Pieśni Żałosnych” wzbudzała tyleż kontrowersji, ile zachwytu wśród współczesnej krytyki. Przełom nastąpił w 1992 r., kiedy amerykański dyrygent i skrzypek, David Zinman zarejestrował dzieło polskiego kompozytora, z udziałem sopranistki Dawn Upshaw. Album stał się jednym z najlepiej sprzedających się klasycznych nagrań wszechczasów, a wybitna kompozycja Góreckiego została doceniona za jego życia.

W kwietniu 2016 r., inny Amerykanin, od wielu lat mieszkający w Kanadzie improwizator i kompozytor, zaprezentował najnowsze dzieło „Sorrow - A Reimagining of Górecki’s Third Symphony”. „Symfonia Pieśni Żałosnych” przez dłuższy czas była jedną z głównych fascynacji Colina Stetsona. Dzieło, które przypomniał multiinstrumentalista, samo w sobie jest spojrzeniem w przeszłość – Górecki zrywając z serializmem, na rzecz modalizmu, w drugiej połowie lat siedemdziesiątych dokonał przełomu we własnej twórczości. Płyta Colina Stetsona jest radykalnym dotknięciem partytury, intrygującym słuchacza głównie ze względu na pomysł odczytywania utworu, przy wykorzystaniu bogatego instrumentarium, począwszy od szerokiej gamy instrumentów dętych, po syntezatory, perkusję i gitary elektryczne. Sytuacja koncertowa pozwala w pełni odkryć i poczuć głęboką uważność reinterpretowania muzyki Góreckiego przez jedenastoosobowy zespół, który oprócz saksofonisty tworzy min. skrzypaczka Sarah Neufeld (żona Stetsona, znana słuchaczom min. z poprzednich duetowych projektów muzyka). 

Post-rockowe brzmienie całości wzmacnia odbiór poszczególnych partii trzyczęściowego dzieła. Muzycy w ogromnym skupieniu pochylają się nad kolejnymi fragmentami utworu, co dodatkowo uwypukla ogromny szacunek, z jakim traktują oryginał. Symfonia zyskuje nowy kontekst, nie za sprawą gry formą stosowaną przez improwizatorów, ale przez ich skrupulatność i medytacyjne wręcz podejście do muzyki kompozytora. Przekaz staje się poruszający nie tylko dlatego, że w sensie dosłownym jest lamentacją, ale także dlatego, że pozostawia odbiorcę z przekonaniem o głębokim smutku po stracie wybitnej osobowości, jaką niewątpliwie był Górecki. Staje się to szczególnie czytelne w miejscu, które jest miejscem śmierci polskiego artysty – w Katowicach, o czym ze wzruszeniem powiedział po koncercie Colin Stetson.

Choć zespół Stetsona w wierny sposób odnosi się do dzieła Góreckiego, autor reinterpretacji wprowadza elementy, które dotąd nie zostały zastosowane w czasie wykonywania III Symfonii, i nie chodzi tylko o wspomniane wcześniej rockowe instrumentarium i wiodący dźwięk saksofonu barytonowego lidera. Partie sopranu wykonuje tym razem zjawiskowa mezzosopranistka Megan Stetson, która z niezwykłym wyczuciem i przejęciem opowiada historię bolejącej Matki Jezusa, przywołując tym samym najmocniej ze wszystkich wykonawców sferę sacrum, istotną dla utworu nieżyjącego już polskiego kompozytora.

Polskie premierowe wykonanie  „Sorrow - A Reimagining of Górecki’s Third Symphony” zgromadziło publiczność z całego kraju i było znakomitym podsumowaniem ważnego roku dla Katowic, które dumnie noszą tytuł Miasta Muzyki UNESCO. 

Zespół wystąpił w składzie: Colin Stetson, Sarah Neufeld, Rebecca Foon, Megan Stetson, Dan Bennett, Matt Bauder, Grey Mcmurray, Ryan Ferreira, Greg Fox, Shahzad Ismaily, Justin Walter