Live & Let Live - Love for Japan
Japonia zajmuje na jazzowej mapie świata miejsce szczególne. Od lat tamtejsza publiczność kocha muzykę improwizowaną, właściwie w każdej, nawet najbardziej eksperymentalnej formie. John Zorn, zafascynowany (z wzajemnością) krajem kwitnącej wiśni, ma nawet swój japoński pseudonim - Dekoboko Hajime. Japońskie wydania europejskich i amerykańskich płyt jazzowych często zawierają dodatkowe, niepublikowane utwory czy inne dodatki - i zawsze są łakomym kąskiem dla kolekcjonerów na całym świecie. Nie dziwi więc, że kiedy kraj ten, po kolejnych trzęsieniach ziemi, znalazł się w potrzebie, muzycy jazzowi na całym świecie postanowili przyjść swoim fanom z pomocą. Do naszych sklepów trafia właśnie album charytatywny, na rzecz ofiar trzęsienia ziemi z 11 marca 2011 roku, nagrany przez Makoto Ozone i jego muzycznych przyjaciół z obu Ameryk i... z Polski.
Chick Corea, Gary Burton, Jeff “Tain” Watts, Paquito D’Rivera, Christian McBride - ich nazwiska, wielkimi kolorowymi literami zdobią okładkę płyty “Live & Let Live - Love For Japan”. Kiedy jednak włoży się płytę do odtwarzacza, nie ma potrzeby zaglądać do tracklisty... Każdy z artystów odcisnął na tym krążku swoje niezwykle charakterystyczne pieczęcie. Od pierwszych dźwięków słychać, że czarno-białych klawiszy dotyka tak tylko Armando, a wibrafonową kryształową ciszę tworzyć może z nim do spółki tylko Gary Burton. Do niezwykle silnej, doniosłej, a za razem finezyjnej gry na perkusji przyzwyczaił nas w kwartecie Branforda Marsalisa Jeff “Tain” Watts. Na ten album podarował swoją kompozycję “Goldaze” oraz towarzyszył Randy’emu Breckerowi w utworze “There is no greater love”.
Wśród gwiazd zaproszonych do tego projektu przez Makoto Ozone znalazła się też polska artystka - Anna Maria Jopek - z którą japoński pianista wydał niedawno album “Haiku”. "Japończycy zawsze byli dla mnie inspiracją. W tym roku staliście się także moimi Bohaterami. Wszystkim nam daliście lekcję siły i człowieczeństwa" - napisała wokalistka w książeczce dołączonej do płyty.
Album wieńczy piękny duet Ozone z jego krajanką - wokalistką Misuzu Kano. Razem wykonują piosenkę "Furusato", którą w Japonii zna chyba każde dziecko.
Warto sięgnąć po ten album, bo to z jednej strony dowód muzycznej przyjaźni i ponadkulturowego porozumienia muzyków, z drugiej zaś szansa. by zdobyć się na gest globalnej solidarności fanów jazzu.
Cały dochód z produkcji i sprzedaży tej płyty zasili Fundację GB Kigyo Mécénat Kyogikai (KMK: Japońskie Stowarzyszenie na Rzecz Wsparcia Sztuk), która przekaże środki mieszkańcom obszarów dotkniętych trzęsieniem ziemi.
1. BLUE BOSSA (Piano: Chick Corea, Makoto Ozone, Vibraphone: Gary Burton); 2. KUJAWIAK (Vocal: Anna Maria Jopek, Piano: Makoto Ozone); 3.GOLDAZE (Piano: Makoto Ozone, Bass: Christian McBride, Drums: Jeff “Tain” Watts); 4. VARIATIONS ON A DANCE (Ukulele: Jake Shimabukuro, Piano: Makoto Ozone); 5. THERE IS NO GREATER LOVE (Trumpet: Randy BreckerPiano: Makoto Ozone, Bass: Christian McBrideDrums: Jeff “Tain” Watts); 6. SUMMERTIME (Vocal: Gayle Moran Corea, Piano: Chick Corea, Makoto Ozone, Vibraphone: Gary Burton); 7. ADAGIO (Clarinet: Paquito D’Rivera, Piano: Makoto Ozone, Bass: Zach Brown, Drums: Eric Doob, Violin: Fung Chern Hwei,Gregor Huebnet,Rachel Golub,Jesse Mills, Cyrus Beroukhig,Andrea Oey, Viola: Aleksandr Nazaryan,Ronald Laurence, Cello: Leigh Stuart,Rub; 8. AM I A DREAMER? (Piano: Makoto Ozone); 9. FURUSATO (Vocal: Misuzu Kanno, Piano: Makoto Ozone)
- Aby wysyłać odpowiedzi, należy się zalogować.