Przeczytaj

  • Pathfinder

    Radek Nowicki – saksofonista sopranowy i tenorowy. Prawdę powiedziawszy nie trzeba zbytnio rozpisywać się na jego temat, ponieważ jest muzykiem obecnym na jazzowej scenie od kilka lat. Przez ten czas wypracował sobie opinię instrumentalisty rzetelnego, poświadczała to wydana pięć lat temu koncertowa płyta dołączona do magazynu Jazzforum i chętnie zatrudnianego - współpraca z Tomaszem Stańko, Audiofeeling Band czy Zbigniewem Namysłowskim. Sopran i tenor.

  • Gently Unfamiliar

    Są takie płyty, które mają wielkie szanse żeby zostać pominiętymi w natłoku wydawniczym, w tej wielkiej światowej nadprodukcji płyt. Dziwić może, że album „Gently Unfamiliar” do takiej kategorii płyt pozwalam sobie zaliczyć, bo ostatecznie Karl Berger to wielka postać w światowym jazzie. Pech jednak chciał, że choć wielkości mu odmówić nie można, podobnie zresztą jak i gronu jego przyjaciół i współpracowników szacowności oraz ważności płytowych nagrań, to popularność mistrza z Heidelbergu raczej jest mizerna. Zwłaszcza w gronie młodszych słuchaczy.

  • Dark Matter

    Człowiek słuchający lubi być zaskakiwany, a nic nie ma takiego potencjału niespodzianki jak muzyczne debiuty. W przypadku kontaktu z tymi udanymi –  zwłaszcza, jeśli powstają one niejako poza radarem, w cieniu  codziennego życia jazzowego – przyjemność, jako nieoczekiwana, zostaje  zwielokrotniona. Album Dark Matter grupy Minim Experiment posiada wszelkie walory takiego właśnie debiutu. 

  • Crop Circles

    Kiedy okazuje się, że wspólny album nagrywają dwie unikatowe na skalę światową artystki z pogranicza współczesnego jazzu i muzyki improwizowanej, to radość z tym związana jest naprawdę duża. Szwajcarska pianistka Sylvie Courvoisier ma już na koncie płyty dla tak różnych wytwórni jak ECM, Intakt, czy Tzadik. Pochodząca z Brookline, bardziej rozpoznawalna Mary Halvorson jest z kolei prawdziwą osobowością artystyczną, dla której stylistyki są niepotrzebnym obciążeniem.

  • Introducing

    Młodość ma swoje prawa. Jest wśród nich również prawo do błędów - nawet tych najbardziej spektakularnych. Młodość lubi się wszak zapatrzyć w swoich mistrzów, by skończyć w roli ich pokornych naśladowców lub też wyważać otwarte już dawno drzwi w rewolucyjnym zapale. Tworzący kwartet NSI trębacz Cyprian Baszyński, saksofonista Bartek Prucnal, kontrabasista Michael Parker i perkusista Dawid Fortuna dalecy są tak od jednego, jak i drugiego ekstremum. Swoim debiutanckim krążkiem „Introducing” lokują się blisko środka.

  • Marcowy Jazz Jantar 2017

    Za nami marcowa odsłona gdańskiego festiwalu Jazz Jantar. Świetnie ułożony, zróżnicowany program przez cztery festiwalowe dni był źródłem całego spektrum muzycznych wrażeń, bowiem w miniony weekend na scenie gdańskiego Żaka spotkały się dwa pokolenia wykonawców, wywodzących się z różnych muzycznych krain. Każda z formacji dumnie reprezentowała swoją odmienną muzyczną wizję, która po wysłuchaniu wszystkich koncertów ułożyła się w przepiękny obraz współczesnej sceny jazzowej w Polsce.

  • Cyprian Baszyński - tak samo jak Cecila Taylora, lubię słuchać Louisa Armstronga.

    NSI Quartet. Wygrali Jazz Juniors 2012, w naszej ankiecie zdobyli laur Debiutu Roku 2013. Do dziś jeszcze nie wiele o nich wiedzieliśmy, od dziś będziemy widzieć więcej, ale i tak nie wszystkie tajemnice uda się odkryć.  Tak pisaliśmy o NSI QUartet oraz Cyprianie Baszyńskim kiedyś, teraz jesteśmy tuż tuż przed koncertem NSI w Studiu im. Lutosławskiego i w nieco dłuższej perspektywie, premiery ich najnowszej płyty.

  • Mira

    Konvoj Records, to skandynawska inicjatywa fonograficznego dokumentowania spotkań kolektywnej improwizacji, w gronie bliższych lub dalszych przyjaciół. Nie dalej jak trzy lata temu, miały miejsce narodziny oficyny, a jej początek stanowił krążek powołanego ad hoc Konvoj Ensemble z ficzersowym udziałem Evana Parkera na saksofonach  i Stena Sandella na fortepianie (grand piano), w wymiarze edytorskim wydany pod tytułem Colors Of: .

  • Daylight Ghosts

    Craig Taborn to postać, która od początku lat 90. systematycznie wyrabia sobie markę pianisty nowej generacji w muzyce jazzowej. Jest kimś równie oryginalnym i wymykającym się wszelkim klasyfikacjom, co, by wymienić tych najbardziej oczywistych: Matthew Shipp czy Vijay Iyer. Można napisać wiele słów na jego temat, można spróbować określić, jak i co gra. Jedno jest jednak pewne - Craig Taborn to ktoś, kto w życie wciela zasadę konsekwentnego działania i podnoszenia swoich umiejętności.

  • Intuicja to moja najmocniejsza strona - Bartłomiej Oleś

    Bartłomiej Oleś – perkusista, kompozytor, muzyk, którego czytelnikom Jazzarium i miłośnikom muzyki jazzowej raczej przedstawiać nie potrzeba. Spoglądając na jego dorobek płytowy i osiągnięcia nie będzie wiele przesady w stwierdzeniu, że to jeden z najważniejszych twórców polskiej sceny. Od lat tworzy niemal z dala od świateł reflektorów i od lat jest jednym, z tych dzięki którym postrzeganie polskiego jazzu poza granicami tak bardzo zmieniło się w ostatnich latach. Grywał i zapraszał do nagrań płytowych takie postaci jak m.in.

  • Marcin Oleś - niczym Gould, szukam idealnego brzmienia

    Marcin Oleś 1/2 znakomitego tandetu Oleś DUO, kontrabasista, kompozytor. Jeden z najbardziej oryginalnych kontrabasistów polskiej sceny jazzowej.

  • Disappeared Behind The Sun

    “Disappeared Behind The Sun” to już szósta płyta formacji Angles dowodzonej przez Martina Kuchena, trzecia odkąd skład rozrósł się do rozmiarów nonetu co, jak na współczesne standardy oznacza praktycznie big band czyli muzyczny twór na wyginięciu, istniejący na przekór przeszkodom natury logistycznej i finansowej.

  • Root Of Things

    Jest w moim odczuciu zdumiewającą sprawą sposób, w jaki Matthew Shipp zaprasza do słuchania muzyki. Muzyki, którą bez wątpliwości klasyfikujemy jako jazzową, ale o której jak o po prostu jazzowej nie sposób jest mówić. Zaprasza rzecz jasna na swoich warunkach i wiele od słuchaczy wymaga.

  • A Quietness Of Water

    Sięgając po nowe wydawnictwo płytowe, firmowane trzema ekscytującymi nazwiskami na scenie muzyki improwizowanej – Petera Evansa, Agusti Fernandeza i Matsa Gustafssona - aż kusi mnie, by jego recenzowanie rozpocząć od drobnej choćby refleksji na temat długości procesu edytorskiego w tym gatunku muzyki.

  • Salt Task

    Jesteśmy w LULU! Wrzesień 2015 roku, Brooklyn, New York City.  Tak zmyślnie nazywa się tamtejsze studio nagraniowe. A w nim trzech niepokornych improwizatorów - otwarte głowy pełne pomysłów na istotnie swobodne muzykowanie - w kolejności alfabetycznej: Chris Corsano na perkusji, Sylvie Courvoisier na fortepianie i Nate Wooley na trąbce. Akustycznie na 100%! Na godzinę lekcyjną oddajmy się w ich władanie.

Strony