Trzecia edycja Spontaneous Music Festival, w tym roku po nazwą własną „New Wave Of Impromptu”, właśnie przeszła do historii. Czas na drobne podsumowanie, garść refleksji i wrażeń ogólnych.
Cztery dni, siedemnastu muzyków i … jedna Orkiestra, dwanaście koncertów, zdecydowana większość w festiwalowej bazie, czyli Dragon Social Club, dwa także w miejscu zwanym Pawilon, a jeden w Studiu Aktorskim STA. Poznań od czwartku do niedzieli zdawał się tętnić improwizowanym, jakże spontanicznym życiem.