Terence Blanchard E-Collective – Live

Autor: 
Redakcja, mat. pras.

Pięć razy zdobył nagrodę Grammy, Z niegdysiejszego młodego lwa przemienił się na naszych oczach w gwiazdę i wziętego kompozytora zarówno muzyki jazzowej, filmowej jak i teatralnej. Od kilka lat ma też zespół E-Collective, z którym regularnie pracuje na koncertach i w nagraniowym studio. Terence Blanchard wydał nowy album.

Tym razem nagranie jest koncertowe i zawiera siedem kompozycji pochodzących z koncertów z miejsc, które Ameryce zapadały w pamięć z okazji brutalnych interwencji policji wobec czarnoskórych obywateli. I tak mamy nagranie z The Dakota w Minneapolis gdzie 6 czerwca 2016 roku Philando Castile został ściągnięty na pobocze i zastrzelony; z The Bop Stop w Cleveland, niedaleko którego funkcjonariusze zastrzelili dwa lata wcześniej dwunastoletniego Tamira Rice’a i w końcu z Wylly Theatre w Dallas znajdującego się w pobliżu miejsca, ofiarami padli oficerowie ochraniający pokojową manifestację Black Lives Matter w czerwcu 2016 roku.

Album jest pod względem muzycznym, jak również podejmowanych inspiracji poza muzycznych kontynuacją, nagranej trzy lata temu płyty „Breathless”.

W składzie bandu znane twarze. Poza Blanchardem na trąbce usłyszymy Charlesa Altura na gitarze, Fabiana Almazana za klawiaturami fortepianu i syntezatorów, Oscara Seatona na perkusji, jak również nowego członka kolektywu basistę Davida “DJ” Ginyarda.

Choć Blanchard podejmuje w swojej muzyce trudne tematy społeczne to jednak nie zmontował E-Collective jako protest bandu. „Zaczynaliśmy jako grupa chcąca grać muzykę będącą inspiracją dla młodych. Ale podczas gdy my graliśmy naszą muzykę, kolejni ludzie padali ofiarą przemocy policyjnej i zdałem sobie sprawę, że dzieje się to każdego dnia. Nie mogliśmy tego tak sobie zostawić”. Ten band, dodaje Blanchard, reprezentuje jeden z największych ideałów Ameryki. Jesteśmy pięcioma różnymi ludźmi, pięcioma różnymi indywidualnościami, mającymi różne wizje muzyki, ale gramy razem i mam nadzieję muzykę krzepiącą serca i otwierającą umysł.”

Tagi: