Aby wyliczyć muzyków, z którymi pracował zrobiłaby się lista tak długa, że nie było miejsca na wiele więcej informacji. Od Woody'ego Hermana, przez Abbey Lincoln, Archiego Sheppa, po Cassandrę Wilson i Steve’a Colemana. A jednak pianista James Weidman nie cieszy się u nas statusem, na jaki ze względu na swoje dokonania zasługuje. Ale zapewne pamiętacie, że to właśnie on zasiadał za klawiaturą fortepianu w słynnym i nagradzanym zespole Joe Lovano Us Five.
Niezależnie od działań jako sideman, James Weidman ma na swoim koncie także nagrania w roli lidera i teraz właśnie w tej roli o sobie przypomina. Płytą „Spiritual Impressions” możemy cieszyć się od kilkunastu dni dzięki staraniom należącej do Grega Osby’ego wytwórni płytowej Inner Circle Music.
Składa się ona w całości reinterpretacji na nowo wyobrażonych w kontekście brzmieniowym historycznych spiritualsów i jest rodzajem hołdu składanego przodkom sprowadzonym do Ameryki w czasach niewolnictwa. Wśród utworów, jakie usłyszymy na płycie są m.in. takie songi jak „Joshua Fit The Battle Of Jericho”, „Nobody Knows The Trouble I See”, "No Hiding Place", "Wade in the Water", "African Spirals"czy "Walk Together, Children".
Do nagrania albumu lider zaprosił śpiewaczkę Ruth Naomi Floyd, grającego na najróżniejszych instrumentach stroikowych Anthony’ego Nelsona, a w sekcji rytmicznej Harviego S i Vince’a Ectora, odpowiednio na akustycznym i elektrycznym basie oraz na perkusji.