Jesteś tutaj

Dave Douglas (wreszcie) zaryzykował?

Autor:

Redakcja

Zaryzykował, a przynajmniej tak się odgraża, na swojej nowej płycie pod szyldem „High Risk”. Ceniony trębacz, którego ostatnie produkcje pewnie przemierzały sam środek jazzowego głównego nurtu postanowił - nie po raz pierwszy w swej karierze - wkroczyć w świat elektroniki. Do studia zaprosił więc Zacha Saginawa, znany lepiej jako Shigeto - związanego z Detroit dj’a i producenta muzyki elektronicznej . Skład nowego kwartetu dopełniają perkusista Mark Guiliana i basista Jonathan Maron.

Nigdy wcześniej ze sobą nie graliśmy. Spotkaliśmy się wszyscy w Bunker Studio na Brooklynie i z pomocą niesamowitych kompozycji Dave’a Douglasa i całej masy improwizacji stworzyliśmy wspólną sesję - wspomina Shigeto. Album otwierać będzie utwór „Molten Sunset”. Szczęśliwcy mogli usłyszeć już ten materiał na żywo. Trasę High Risk otworzył pod koniec kwietnia koncert we wrocławskim Imparcie.

Metody pracy nad tym projektem były w zasadzie zupełnie inaczej niż z moimi pozostałymi zespołami, a jednocześnie dokładnie identyczne: oto spotkała się w jednym miejscu banda niezwykle zdolnych indywidualności, którzy spotkali się by dzielić się swoją wrażliwością, osobowością, talentem by rozwijać pomysły, których zarys zapisałem w swoich kompozycjach - opowiada Dave Douglas.