Massive Oscillations

Autor: 
Piotr Wojdat
Wacław Zimpel
Wydawca: 
Ongehoord
Dystrybutor: 
Ongehoord
Data wydania: 
31.01.2020
Ocena: 
3
Average: 3 (1 vote)
Skład: 
Wacław Zimpel: klarnet basowy, klarnet altowy, elektronika, fortepian preparowany,

Gdyby ktoś zapytał mnie, np. jeszcze w okolicach 2014 roku, jaką muzykę gra Wacław Zimpel, to pewnie odpowiedziałbym, że jazzową. Byłoby to i tak duże uproszczenie, bo przecież już wtedy rozpiętość inspiracji u tego artysty była szeroka i wykraczała poza ten gatunek, ale byłbym chyba najbliżej prawdy. Tamte czasy mamy już jednak dawno za sobą. Z Herą i Undivided, czyli flagowymi projektami Zimpla z tamtego okresu, wiążę dużo miłych wspomnień. Świetne płyty i koncerty (zwłaszcza w warszawskich klubach Pardon, To Tu i Składzie Butelek) to tylko niektóre z nich.

W moim przekonaniu tamten okres udanie zakończył się płytą To Tu Orchestra. “Nature Moves” ukazało się właśnie w 2014 roku i sygnalizowało już wyraźnie, że Wacław Zimpel może obrać nową drogę. Do głosu doszły inspiracje minimalizmem spod znaku Steve’a Reicha czy La Monte Younga oraz muzyki etnicznej. Dopiero jednak na pierwszej solowej płycie, czyli “Lines”, fascynacja muzyką współczesną i elektroniczną dały o sobie znać ze zdwojoną siłą. Dla niektórych jazzfanów było to zresztą nie do przełknięcia.

W 2020 roku Wacław Zimpel jest już jednak muzycznie daleko od tego, co tworzył ponad 6 lat temu. Dowodzi temu zawartość jego drugiej płyty solowej. “Massive Oscillations” nie ma już zbyt wiele wspólnego z jazzem. Wacławowi Zimplowi zdarza się wciąż sięgać po klarnet, ale nie jest to instrument pierwszoplanowy. To instrumenty klawiszowe i elektronika odgrywają tu główną rolę, co jest efektem kilkudniowej sesji w holdenderskim studiu nagraniowym Willem Twee w Den Bosch.

Cztery kompozycje, które znalazły się na “Massive Oscillations”, to ukłon w stronę brzmienia artystów w rodzaju Tangerine Dream i Klausa Schulze, ale w nowoczesnym wydaniu i autorskiej oprawie artysty. Myślę, że spory wpływ na brzmienie mógł mieć James Holden, który odpowiada za miks całego albumu i z którym Wacław Zimpel nagrał wspólną EP-kę “Long Weekend”. Muzyka jest zatem transowa, repetytywna, czasami jednak zbyt monotonna. Przypuszczam, że to dopiero wstęp do czegoś bardziej spektakularnego. Wiemy, na co stać Wacława Zimpla. Wielkich rzeczy z pewnością możemy się po nim jeszcze spodziewać.
 

1. Massive Oscillations; 2. Sine Tapes; 3. Random Odds; 4. Release