Przeczytaj

  • Music for Airports - dzień II Sacrum Profanum

    Słuchając tej muzyki pomyślcie sobie o tym jak minął wasz dzień, co macie do zrobienia jutro, albo co wydarzyło się przed rokiem. Nie musicie odbierać tego co za chwilę się wydarzy jak symfonii Bethovena - ale jeśli chcecie, to oczywiście możecie - tymi słowy zapowiedział wczorajszy koncert drugiego dnia festiwalu Sacrum Profanum gitarzysta formacji Bang On A Can All Stars Mark Stewart.

  • Trance / Pulse - inauguracja 11. Sacrum Profanum

    Pierwszym dźwiękiem jaki podczas inauguracji 11 edycji festiwalu Sacrum Profanum był klik włączanego magentofonu. To właśnie on wyznaczał puls utworu „In C” Terry’ego Riley w wykonaniu gitarowej orkiestry Adriana Utleya. Jeden z założycieli słynnej grupy Portishead, w towarzystwie 18 innych "wioślarzy" zarejestrował niedawno tę kompozycję na płycie.

  • Trees Against The Sky

    To chyba jedna z najbardziej wyczekiwanych a z pewnością jedna z najszerzej komentowanych polskich płyt tego roku. Zaczęło się przed dwoma laty, 14 stycznia 2011. Na scenie Klubokawiarni Chłodna 25 miała wtedy miejsce orgia - „Bluesowa Orgia Nadziei” pod wodzą gitarzysty i improwizatora Raphaela Rogińskiego. Teraz za sprawą albumu „Trees Against The Sky” każdy może się do tej orgii przyłączyć.

  • Hipnotyczna Msza Święta – kIRk w Pardon To Tu

    Gdyby dźwięki występowały jako zjawisko namacalne, na przykład pod postacią jedzenia, muzyka, którą zespół kiRk rozlał wtorkowego wieczoru w klubie Pardon To Tu byłaby gęstym, wytrawnym budyniem. Zawiesiną mętną, pochłaniająca słuchacza jak bagno, zmuszającą do jedzenia żeby przetrwać, żeby nie utonąć. Smakowita uczta.

  • Bonafied

    Richard Bona, multiinstrumentalista z Kamerunu to postać nietuzinkowa. Jego życie mogłoby stać się kanwą dla dobrego, filmowego scenariusza. Szybko przekonał się, że gra na instrumentach przychodzi mu zaskakująco łatwo. Na swoim koncie ma już 8 albumów. Okres największej płodności artystycznej Bony przypada na początek lat dwutysięcznych. Wtedy to, rok po roku ukazały się znakomite krążki: „Munia”, „Toto Bona Lokua” oraz „Tiki”. Ostatni z albumów, „The Ten Shades of Blues” światło dzienne ujrzał w 2009 roku.

  • Nice & Easy

    Zbigniewa Namysłowskiego z upodobaniem tytułuje się "nestorem polskiego jazzu" i sadza na tronie, by roztaczał swój, niezaprzeczalny, urok. Jest to oczywiście miano w pełni zasłużone, zważywszy na ilość zdań w jego biografi, zaczynających się od "Jako pierwszy...". Tymczasem Namysłowski w roku 2009, nie przejmując się w najmniejszym stopniu własną nobliwością nagrał z młodymi muzykami świetną płytę, którą, nie tylko przez wzgląd na jego urodziny, warto przypomnieć. 

  • Magnetic

    Kolejny, wysokiej jakości produkt od jednego z najpopularniejszych trębaczy jazzowych ostatnich lat. Terrence Blanchard pojawił się w zbiorowej świadomości fanów jazzu w latach 80., jako jeden z głośniejszych przedstawicieli pokolenia "Marsalisów". Blanchard i Wynton Marsalis znają się od najmłodszych lat. W 1982 r., gdy Wynton był już "cudownym dzieckiem jazzu" i odchodził z Jazz Messengersów Arta Blakey'a, zastąpił go właśnie Blanchard. Od lat 90. i lukratywnej umowy z wytwórnią Columbia, Blanchard przebywał już na szczycie.

  • O edukacji muzycznej, piłce nożnej i życiu w muzyce opowiada Adrian Gaspar – wiedeński pianista, kompozytor, aranżer, band leader.

    Był zaskoczony, gdy dostał zaproszenie na tegoroczną edycję Enter Music Festival. Znalezione w Internecie nagranie „BulgaRhythMix”, na tyle urzekło Leszka Możdżera, dyrektora artystycznego festiwalu, że postanowił zaryzykować i zaprosić Gaspara wraz z zespołem do Poznania. Kłopot polegał na tym, że tamten zespół już nie istniał, a program nie był grany od lat. Nagranie pochodziło z 2007 roku. Trzeba było skompletować zespół. Ryzyko dyrektora opłaciło się: bałkańskie rytmy rozgrzały publiczność w chłodną, majową noc.

  • MICHAŁ WIERBA DOPPELGANGER PROJECT W PIEC’ ART ACOUSTIC JAZZ CLUB

    Jeden z ostatnich sierpniowych wieczorów, które zwykle przynoszą pierwsze ochłodzenie, wyjątkowo rozgrzał krakowską publiczność, licznie przybyłą do klubu Piec’ Art. Wszystko za sprawą złożonego i wielopłaszczyznowego koncertu Michała Wierby.

  • Rite of Spring Variation

    Igor Strawinski wypuszczając w świat swój balet Święto Wiosny wywołał w muzycznym świecie skandal na tyle silny, że do dziś data premiery uznawana jest za symboliczny początek muzyki nowoczesnej. Było to równo sto lat temu. Jerzy Mazzoll i Tomasz Sroczyński biorąc na warsztat dzieło tak obrosłe kultem, rzucili się poniekąd z klarnetem i skrzypcami (zamiast motyk) na słońce. Czy wyszli z przedsięwzięcia obronną ręką?

  • Finger Poppin

    Pianista Horace Silver nagrał dla wytwórni Blue Note ponad 20 albumów autorskich i choć niektóre edycje kompaktowe można znaleźć w sklepach, to wiele wciąż czeka na wznowienie. Zespoły kierowane przez Silvera stanowiły obok grup M. Roacha i A. Blakley'a ścisłą czołówkę hard bopu końca lat 50., ale to właśnie Silverowi udało się najspójniej pogodzić inspirowany soulem i funky styl gry z formalnym zmysłem i żywiołowością be-bopową.

  • Alaman

    Kultura, tak jak i natura próżni nie znosi, szczególnie gdy istnieją doskonałe warunki, by tę pustkę twórczo wypełnić. Biorąc pod uwagę przebogaty kapitał ludzki w postaci licznego grona młodych, ale jednocześnie muzycznie w pełni już ukształtowanych improwizatorów – by wymienić chociażby Macieja Obarę, Dominika Wanię, Wacława Zimpla czy Maciejów Garbowskiego i Fortunę – uprawnione wydaje się stwierdzenie, że powstanie orkiestry, złożonej z przedstawicieli tego pięknie się rozwijającego muzycznego pokolenia było tylko kwestią czasu.

  • Jazzfestival Saalfelden 2013 - grand final

    No i czas na trzeci dzień festiwalowej wycieczki do Tyrolskiej Austrii. Tym razem już bez cyklu Short Cuts, który zakończył się w sobotę, bez forsownego maratonu,  bo tylko pięć koncertów i to wyłącznie saalfeldeńskiej sali kongresowej. Można by więc uznać, że to dzień rekreacyjny. Nie mniej na scenie zaprezentowało się w ciągu niemal ośmiu godzin pięć zespołów.

  • Ircha: Koncert-spektakl w Kinokawiarni Stacja Falenica

    Koncerty Ircha to coś więcej niż muzyka. Kwartet klarnetowy Mikołaja Trzaski, Michała Górczyńskiego, Pawła Szamburskiego i Wacława Zimpla jest zarówno zespołem znakomitych improwizatorów jak i po trochu aktorów, lalkarzy, performerów a może nawet tancerzy...

  • Jazzfestival Saalfelden 2013: Uri Caine, Han Bennink, Hautzinger, Haino, Tacuma i Drake

    Festiwalowa sobota to dzień sądny. Dla organizatora, ale także dla publiczności. Dziewięć koncertów. Przerwy pomiędzy nimi, poza jedną godzinną, nie dłuższe niż 20 minut. Tymczasem, potencjalnie żaden koncert nie specjalnie nadaje się do pominięcia. Wiadomo jednak było, że szczególnym wzięciem cieszyć się będzie finał cyklu Short Cuts z duetowym show Uriego Cine’a i Hana Beninka oraz zaplanowany jako centralny punkt programu już na dużej scenie Wadada Leo Smith „Ten Freedom Summers”. W między czasie jednak zdarzyły się koncerty zaskakujące. Jedne in plus inne wręcz przeciwnie.

Strony