Von Freeman

Von Freeman - człowiek Chicago

Chicago miało wielu bohaterów. Jednym z największych był Von Freeman. Jeden z tych którzy mogli powiedzieć Chicago to ja, ale że był skromnym człowiekem i niegdy tak nie powiedział. Von Freeman jak przeczytacie dalej nigdy nie opuścił Chicago, ale jego muzyka, jego charyzma rozpaliła serca i umysły ludzi daleko poza granicami Wietrznego miasta. Dziś Von Freeman miałby 101 lat i choć od tuzina lat go z nami nie ma ciągle jest inspiracją .

Muzyka jest ściśle związana z życiem, nie egzystuje sama z siebie, w oderwaniu. Steve Coleman w wywiadzie Piotra Jagielskiego

Pamiętasz pierwszy raz gdy położyłeś ręce na saksofonie?

To było w szkole średniej, miałem jakieś 14 czy 15 lat. Chyba na pierwszym roku. To było trochę przez przypadek, grałem wtedy na skrzypcach. Nie pamiętam dokładnie jak, ale kiedyś wpadł mi w ręce saksofon i tak już zostało. To chyba niestety dosyć marna historia [śmiech]

DeJohnette, Freeman, Haden, Jordan i Owens laureatami NEA Jazz Masters

Po raz 30ty w nowojorskim Lincoln Center odbyło się wczoraj wręczenie nagród National Endovement of Arts. W tym wyróżnienie NEA Jazz Masters oraz czek na 25 tys.

Made In Chicago - finał z Vonem Freemanem w tle.

Dla Chicagowskich muzyków składanie hołdu Vonowi Freemanowi mogłoby być  powinnością. Jest jednak czymś znacznie większym. Składać mu hołd to nie tylko podziwiać jego muzykę, nie tylko rozpamiętywać jak ważna postacią w jazzie Wietrznego Miasta on jest, ale także rozmyślać o nim jak o człowieku, który w znacznej mierze stoi nie tylko u podstaw tego co nazywany chicagowskim jazzem, ale również jest kimś w rodzaju ojca dla następnych pokoleń muzyków tamtejszej sceny.

Made In Chicago w Poznaniu po raz szósty! Już za kilka dni!

Jak co roku koniec listopada w Poznaniu upływać będzie pod znakiem Festiwalu Made In Chicago. Festiwal odbędzie się w dniach 25 – 26 – 27 oraz 29.

MiC: Tribute to Von Freeman

Scena na Piętrze, Poznań
27.11.2011

Jazz romantyczny - rozmowa z Grażyną Auguścik

Spotykamy się w 20 rocznicę śmierci Milesa Davisa.

Grażyna Auguścik: O! Nie pamiętałam o rocznicy śmierci, ale pamiętam dzień, w którym zmarł. Byłam wtedy w Stanach Zjednoczonych, studiowałam w  Berklee College of Music i rzeczywiście to był dzień żałoby i szok dla świata jazzowego.. Jakby zeszło ze wszystkich powietrze. Z tym człowiekiem odeszła - nie wiem jak to nazwać -  nawet nie “era”. W tym momencie zastanawialiśmy, gdzie pójdzie muzyka - to jednak on był zawsze tym innowatorem.

Wprowadzał nowe elementy do muzyki, za którym muzyczny jazzowy rynek podążał Wszyscy dość zgodnie twierdzili, ze skończył się w jazzie czas prowokacji i innowacji. Coś, co bardzo napędzało jazzowy rynek muzyczny. To Miles wyznaczał “trendy”w muzyce jazzowej . Przed śmiercią, zaczął wprowadzać hip-hop, rap do swojej muzyki. Według mnie  były to początki eksperymentu z tymi gatunkami muzyki i jestem pewna, że był to dopiero wstęp co miało się wydarzyć.

 

Najbardziej prestiżowe państwowe nagrody NEA Jazz Masters 2012 rozdane!

Wczoraj, 24 czerwca, National Endowment of the Arts po raz trzydziesty ogłosiła listę artystów, których zamierza uhonorować. Lista obejmuje nazwiska twórców, którzy zdaniem szacownej organizacji w sposób szczególnie spektakularny przyczynili się całą swoją muzyczną aktywnością i życiowmi osiągnięciami wzmocnieniu wizerunku jazzu jako narodowego dobra USA i jego rozwoju jako gatunku.