jazzarium

Swoją uwagę kieruję w różne strony - wywiad z Dominikiem Kisielem

Z jednym z najbardziej aktywnych pianistów ostatnich miesięcy rozmawiam na temat najnowszej jego płyty nagranej z wibrafonistą Dominikiem Bukowskim. Dopytuję o to, jaką ma receptę na zabieganie, będące nierozerwalną częścią naszej rzeczywistości. A także próbuję się dowiedzieć, dlaczego artysta upodobał sobie grę w duetach.

 

W ostatnim czasie wydajesz się być mocno zapracowany. Jesteś też wykładowcą na Akademii Muzycznej w Gdańsku. Jak dzielisz czas między projektami i obowiązkami?

Bamako

Powstanie tej grupy było do przewidzenia. Czterem panom o których tu mowa dość blisko do siebie artystycznie, niejednokrotnie w przeszłości się o siebie w różnych sytuacjach scenicznych otarli, nie raz zdarzało się też wspólnie zagrać. Czym innym jest jednak gra pod wodzą tego czy innego lidera, czym innym - formacja autorskiego kwartetu. Tu, w OGJB Quartet grają u siebie i na swoich warunkach, demokratycznie dzieląc się kompozytorskimi obowiązkami. Mają do siebie pełne zaufanie i nie muszą nikomu niczego udowadniać.

Oliver Lake - w połowie drogi między kompozycją a improwizacją

Są tacy artyści, którzy posiadają szczególny, choć rzadko występujący dar. Jest nim umiejętność odnajdywania się w zaaranżowanych formach muzycznych i pielęgnowaniu tradycji przy jednoczesnym podążaniu za zmysłem do fantazyjnej improwizacji. Jedną z takich postaci, która w różnych proporcjach łączy świat kompozytorskich struktur i niemal bezgranicznej kreatywności, jest urodzony 14 września 1942 roku, amerykański saksofonista Oliver Lake.

Superimpose with John Butcher, Sofia Jernberg & Nate Wooley

Nagrania niemieckiego puzonisty Matthiasa Müllera śledzimy na łamach Trybuny na bieżąco, zatem świetnie są nam znane także jego wspólne nagrania z perkusistą Christianem Marienem, które pod szyldem Superimpose muzycy realizują już piętnaście lat! W tym czasie grali ze sobą więcej niż sto razy, ale płyt dokumentujących te spotkania nie ukazało się zbyt wiele, bo do końca roku ubiegłego raptem trzy.

Stormy Whispers

Trzynasty Festiwal Ad Libitum w roku 2018 odbywał się pod buńczucznym hasłem “Women Alarm!”. Na scenie Cetrum Sztuki Współczesnej warszawskiego Zamku Ujazdowskiego wystąpiły wyłącznie kobiety, a osią drmaturgiczną trzydniowej imprezy były improwizowane sety trzyosobowych składów z udziałem francuskiej kontrabasistki Joëlle Léandre. Pierwszym z nich był wieloletni „working band” Les Diaboliques (z udziałem Irene Schweizer i Maggie Nicols), drugim zmutowana wersja Tiger Trio.

Trzaskowski Rework, zespołu Yes4Jazz już na półakch sklepowych.

Yes4Jazz tworzy piątka muzyków z okolic Zielonej Góry: saksofoniści: Seweryn Graniasty i Robert Chyła, gitarzysta basowy: Bartłomiej Pietsch, pianista: Wojciech Pruszyński i perkusista Waldemar Franczyk.

Zespół istnieje od 2005 roku jako kwartet Hard Work Ensemble. W 2009 roku ostatecznie skrystalizował się jego skład, co wpłynęło na brzmienie i repertuar. Początkowo brzmienie zespołu i sposób gry nawiązywał do tradycji stylów Bebop i Hardbop, a standardy jazzowe były podstawą repertuaru. Obecnie grupa na koncertach wykonuje prawie wyłącznie własne utwory.

Dziś premiera nowej płyty tria Marcina Wasilewskiego

Dziś premiera nowej płyty tria Marcina Wasilewskiego i pełna infomracja prasowa od wydawcy.

Jazz jest tym lepszy, im lepsza jest komunikacja w zespole - wywiad z Pawłem Mańką

Z gitarzystą Pawłem Mańką, który jest laureatem prestiżowych konkursów (Jazz Juniors, Jazz nad Odrą, Jazzowy Debiut Fonograficzny 2021), rozmawiam o jego albumie zatytułowanym "Kubizm". Oprócz tego w wywiadzie poruszamy także inne tematy, m.in. związane z premierowym koncertem Semiotic Quintet na Warsaw Summer Jazz Days.

Jakie to uczucie grać premierowy koncert na Warsaw Summer Jazz Days jako debiutant?

Kubizm

Gitarzysta Paweł Mańka po licznych nagrodach i wyróżnieniach, które otrzymał w zeszłym roku (Jazz Juniors, Jazz nad Odrą), kuje żelazo póki gorące i wraz ze swoim zespołem właśnie wydał debiutancki album zatytułowany “Kubizm”. Premiera odbyła się w lipcu i miała miejsce na Warsaw Summer Jazz Days. Wrażenie powinno robić to, że Paweł Mańka wystąpił w klubie Stodoła w ramach finału 30. edycji festiwalu na tej samej scenie, na której tego samego wieczoru pojawiła się plejada jazzowych muzyków, o których powiedzieć, że są uznani, to tak jakby nic nie powiedzieć.

Dzień, w którym powstał saksofonowy kolos! - 65 lat temu nagrana została jedna z najważniejszych jazzowych płyt wszechczasów - "Saxophone Colossus" Sonny'ego Rollinsa

W latach 50. Sonny Rollins szalał; nagrywał arcydzieło za arcydziełem - albumy takie jak "Tenor Madness", "Freedom Suite", czy "The Sound of Sonny" to dziś niekwestionowane klasyki. Jednak z tego krajobrazu genialności i obłąkańczego tempa pracy, jeden album wydaje się większy niż wszystkie inne. Rollins nagrał "Saxophone Colossus" w 1956 roku dla wytwórni Prestige. Saksofoniście towarzyszą na nim pianista Tommy Flanagan, perkusista Max Roach i kontrabasista Doug Watkins.

Strony