Jazzart

JazzArt: Hauschka - samotny i szczęśliwy

Co wydarzy się gdy między struny fortepianu powtykamy skórzane paski, monety czy inne znaleziska z dna zapomnianej szuflady? Od Johna Cage’a przez Johna Cale’a z The Velvet Underground aż po dzisiejszych młodych muzycznych sobieradków obozowych - wszystkich korci by poszerzyć muzyczną paletę tego niezwykle poważnego, salonowego instrumentu. Jednak tylko nieliczni trafiają ze swoimi poszukiwaniami we właściwy moment w historii muzyki. Jednym z nich jest bez wątpienia Volker Bertelmann, znany lepiej jako Hauschka.

Manu Katché - gwiazda perkusji do potęgi trzeciej

Perkusista Manu Katché jest gwiazdą w swej rodzinnej Francji - m.in. jako najbardziej srogi juror tamtejszej wersji Idola. Jest także ważną postacią międzynarodowej sceny pop - począwszy od albumu “So” przez 12 kolejnych albumów Petera Gabriela przez współpracę ze Stingiem, Joni Mitchell, Jeffem Beckiem, Joe Satrianim czy Tracy Chapman.

Znamy program drugiej edycji JazzArt Festivalu!

W dniach 26. kwietnia – 1. maja w Katowicach odbędzie się druga edycja JazzArt Festival. Podczas 6 dni usłyszymy koncerty gwiazd międzynarodowej sceny muzyki improwizowanej, a wśród nich m.in.: Eric Truffaz, Manu Katché, Jan Garbarek, Marcin Masecki, Piotr Damasiewicz i Michał Urbaniak.

Jest Power Of The Horns jest Jazz - relacja z finału Jazzart Festival

Nie pojadę na festiwal, na którym nie gra Power of the Horns! Podobne deklaracje z ust dziennikarzy nie są co prawda zbyt wiarygodne, ale po wczorajszym koncercie orkiestry Piotra Damasiewicza nie mogę oprzeć się wrażeniu, że narodził się na naszej scenie prawdziwy skarb. Skarb, który trzeba pielęgnować, bogactwo, które należy pomnażać. W przypadku tak licznego składu mogą to zrobić tylko organizatorzy festiwali lub państwowy mecenat. Wsparcie Power of the Horns jest naszym patriotycznym i jazzowym obowiązkiem! Ale po kolei...

Jazzart Festival Katowice - dzień drugi.

O ile pierwszy dzień festiwalu Jazzart w znacznej mierze dotyczył brytyjskiej sceny muzycznej, to drugiego, jeśli nie liczyć koncertu Larsa Danielssona, wystąpiły wyłącznie formacje krajowe. I z tego powodu był bardzo satysfakcjonujący dzień. W sumie odbyło się pięć koncertów w czterech miejscach. Tym razem wszystkie udało się zobaczyć, a niektórych nawet z radością posłuchać. W potoku zdarzeń okazało się jednak, że pojawił się oprócz pięciu formacji na festiwalowych scenach bohater dodatkowy. Był nim pogłos w kościele Ewangelicko Augsburskim.

Jazzart Festival w Katowicach - dzień pierwszy!

Pierwsza edycja festiwalu Jazzart rozpoczęła się wczoraj. W czterech miejscach od razu i choć koncerty ustawione zostały w takich miejscach i przedziałach czasowych, żeby dało się posłuchać każdego to jednak, aby tego dokonać trzeba było bardzo precyzyjnie zaplanować wieczór, nie ociągać się i dziarsko przemieszczać się pomiędzy Railto, Hipnozą, Katofonią i Gugalenderem, i przyznam szanse żeby w całości doświadczyć wszystkich czterech zaplanowanych na sobotni wieczór koncertów były nie wielkie.