Amirtha Kidambi

Jazz Jantar 2022 czas zacząć!!!!!!!

Od jutra na scenie gdańskiego klubu Żak rozpocznie się jeden z najważniejszych o ile nie najważniejszy jazzowy festiwal na Polski. To jedna z nielicznych inicjatyw pokazujaca nie tylko uznane i doskonale znane publiczności nazwiska z czołówki list poprularności, ale także muzyków młodych, których kariery nierzadko dopiero się rozpoczynają. Jeśli więc ktoś chciałby posłuchać niekoniecznie muzyki gwiazd co muzyki po prostu ciekwaej to powinien koniecznie zarezerować sobie czas w koncertowym grafiku.

Amirtha Kidambi: Żyję pomiędzy kulturą wschodu i zachodu

Śpiewa, gra na harmonium, komponuje, improwizuje, ale przede wszystkim mówi na głos, to czego często boimy się sami powiedzieć. Amirtha Kidambi – opowiedziała mi dziś nie tylko o swojej przejmującej muzyce, ale również o problemach rasowych, seksizmie i szerzącej się ignorancji.

Code Girl

„Code Girl” to tytuł nowego projektu Mary Halvorson. Projektu, który zaskakuje wszystkich. Zarówno dotychczasowych słuchaczy gitarzystki, śledzących losy amerykańskiej sceny improwizowanej jak i tych, którzy z twórczością Mary Halvorson stykają się poraz pierwszy, spodziewając się przy tym albumu jazzowo-gitarowego. Na pierwszy plan wysuwa się tu nie liderka, lecz zaproszona wokalistka – Amirtha Kidambi, która wyśpiewuje poetyckie teksty autorstwa... Mary Halvorson. Ale to dopiero początek niespodzianek.

Artlessly Falling

Wieść o drugiej płycie Mary Halvorson i jej projektu Code Girl była jedną z tych, które przyprawiły mnie w zeszłym roku o szybsze bicie serca. Albumu artystki z 2018 roku słuchałem na tyle często i wciąż nienasycony muzyką na nim zawartą, chętnie do niego wracałem, że trudno byłoby mi zliczyć, ile czasu mu poświęciłem. Od tamtego wydawnictwa kolejne płyty z udziałem Mary Halvorson nie robiły już jednak na mnie dużego wrażenia, ani album z Billem Frisellem, ani "A Tangle Of Stars" z Johnem Dieterichem.

Holy Science

„Holy Science” to debiutancki album Amirthy Kidambi i zespołu Elder Ones. Materiał z jednej strony bazuje na hinduskiej muzyce ludowej, z drugiej jest obrazem współczesnych tendencji przejawianych przez artystów sceny improwizowanej. Jeśli dodamy do tego przeszywający wokal, doskonały zespół, abstrakcyjny język, szaloną improwizację i tradycyjne hinduskie harmonium otrzymamy mieszankę wybuchową. Czy jest to muzyka ładna? Z pewnością nie. Czy jest to muzyka poruszająca? Zdecydowanie tak.

Artlessly Falling

Wieść o drugiej płycie Mary Halvorson i jej projektu Code Girl była jedną z tych, które przyprawiły mnie w zeszłym roku o szybsze bicie serca. Albumu artystki z 2018 roku słuchałem na tyle często i wciąż nienasycony muzyką na nim zawartą, chętnie do niego wracałem, że trudno byłoby mi zliczyć, ile czasu mu poświęciłem. Od tamtego wydawnictwa kolejne płyty z udziałem Mary Halvorson nie robiły już jednak na mnie dużego wrażenia, ani album z Billem Frisellem, ani "A Tangle Of Stars" z Johnem Dieterichem.

Code Girl

„Code Girl” to tytuł nowego projektu Mary Halvorson. Projektu, który zaskakuje wszystkich. Zarówno dotychczasowych słuchaczy gitarzystki, śledzących losy amerykańskiej sceny improwizowanej jak i tych, którzy z twórczością Mary Halvorson stykają się poraz pierwszy, spodziewając się przy tym albumu jazzowo-gitarowego. Na pierwszy plan wysuwa się tu nie liderka, lecz zaproszona wokalistka – Amirtha Kidambi, która wyśpiewuje poetyckie teksty autorstwa... Mary Halvorson. Ale to dopiero początek niespodzianek.

Rok 2019 w najlepszych płytach ze Świata, Europy, Polski i Trójmiasta

Nikogo nie zaskoczy, że rok 2019, podobnie jak 2018 obfitował w doskonałą muzykę. Dopracowaną, złożoną, wielowątkową, a także co istotne: łatwo dostępną, dzięki nowoczesnym mediom, platformom streamingowym, a także wydarzeniom kulturalnym. Absolutnym „wow” w roku 2019 okazały się dla mnie następujące wydania. Zapraszam na moje wspominkowe podwórko. Zapraszam do siedemnastu najciekawszych albumów roku 2019.

Amirtha Kidambi: I’m equally Eastern and Western

She sings, plays harmonium, composes and improvises. But above all, she boldly says things that we’re often afraid to say.  Amirtha Kidambi told me today not only about her powerful music, but also about race issues, sexism, and spreading ignorance in a modern world.

Strony