Czy Państwo już słyszeli? Dan Tepfer (pianista, wart zauważenia) nagrał płytę w duecie z algorytmem. Co więcej, pianista i jego algorytm grywają koncerty. Oczywiście ten algorytm funkcjonuje na jakiejś platformie, ale przecież nie to jest najważniejsze. Firma, której sprzęt to wszystko umożliwił, ma się czym chwalić i na pewno chwalić się będzie – ale od technikaliów ciekawsza dla mnie jest muzyka.
Powiedzieć, że Dan Tepfer to intrygujący, wybitny, wciąż całkiem młody pianista, to duże niedopowiedzenie. Czy nie jest on zatem pianistą? Jest i to bardzo utalentowanym.
Dan Tepfer jeden z najważniejszych dzis młodych amerykańskich pianistów, wielokrotny laureat prestiżowych nagród i wykształcony astrofizyk, wyda w maju tego roku najnowszą płyte będzie to recital solo i nosić będzie tytuł Narural Mechines.
O Danie Tepferze po raz pierwszy usłyszałam przy okazji jego znakomitej reinterpretacji Bachowskich Wariacji Goldbergowskich, w roku 2011. Wówczas dał się poznać, jako wszechstronny, wrażliwy pianista o bardzo szerokich muzycznych horyzontach. Dziś, ze swoim najnowszym albumem „Elevan Cages” Dan Tepfer powraca do koncepcji grania w trio. Jest to pomysł z pewnością mniej zajmujący niż solowe zmierzenie się z najważniejszym kompozytorem wszechczasów, ale mimo to można doszukać się w nim wielu dobrych akcentów i rozwiązań najwyższych lotów.
Grupy EABS i Yellowjackets wystąpia 27 kwietnia, w sali teatralnej wrocławskiego centrum kultury Impart, w ramach 54. edycja festiwalu Jazz nad Odrą. Także tego wieczoru, w sali kameralnej, pojawi się Dan Tepfer Trio.
O tej płycie krążyły pogłoski już od jakiegoś czasu. Młody i wyśmienity pianista, zresztą trochę już poznany przez polską publiczność, Dan Tepfer, nagrał Wariacje Goldbergowskie Jana Sebastiana Bacha. Zresztą nie on pierwszy z grona jazzmanów zmierzył się z tym jednym z najważniejszych dzieł europejskiej kultury muzycznej. Ale takie informacje zawsze budzą zaciekawienie, zawsze trochę podnoszą temperaturę. Tak było, gdy w 1989 r.
Jan Sebastian Bach – największy kompozytor wszechczasów, mistrz polifonii, czołowy kompozytor barokowy, przez wielu uważany za największego muzyka wszech czasów. Co ciekawe – wielbiony jest nie tylko przez organistów, skrzypków i barokowych śpiewaków, ale także... przez jazzmanów. Co mu zawdzięczają? Dlaczego wciąż do niego wracają? W czym tkwi fenomen Bacha i kto do dziś bawi się formą jego muzyki?