„Unloved” Macieja Obary w środowisku muzycznym świeci triumfy. Na bardzo intymne brzmienie zespołu wpłynęli wszyscy członkowie kwartetu. Z perkusistą, Gardem Nilssenem porozmawialiśmy nie tylko o „Unloved”, ale także o jego wytwórni Gigafon, współpracy z Manfredem Eichertem, a także zespole Acoustic Unity.
Współpracujesz z Maciejem Obarą od lat. Co zmieniło się w tym czasie?
Z Maciejem Obarą spotkałem się w jednej z żoliborskich kawiarni. Dlaczego Żoliborz? W tej warszawskiej dzielnicy muzyk mieszka, do niej także nawiązał tytułem kompozycji „Joli Bord” na nowej płycie. Płycie wyjątkowej, gdyż jest to debiut Obary w monachijskiej wytwórni ECM. Saksofonista od kilku lat wysyłał muzykę Manfredowi Eicherowi, starając się o sesję nagraniową dla swojego kwartetu. Efekt tych wysiłków to album „Unloved”, który był głównym tematem naszej rozmowy.
O świątecznych hitach uchem jazzmana, albumie Maciej Obara Quartet - „Unloved”, legendzie ECM a także swoim sposobie na tworzenie muzyki improwizowanej słów kilka, w świątecznej rozmowie z norweskim basistą – Ole Morten Våganem.
Maciej Obara w jednym z wywiadów stwierdził, że brzmienie kwartetu na albumie „Unloved” jest lepsze, niż kiedykolwiek wcześniej. Zgadzasz się z tą opinią?
W poniedziałek 1 października, czyli w Międzynarodowym Dniu Muzyki oraz dokładnie w 8. rocznicę powstania Instytutu Muzyki i Tańca – poznaliśmy laureatów ósmej odsłony Koryfeuszy Muzyki Polskiej – nagród, które przyznawane są wybitnym przedstawicielom środowiska muzycznego. Podczas uroczystej gali w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego statuetki odebrali: Joanna Wnuk-Nazarowa, Joanna Zawartko, Agata Zubel i Maciej Obara. Galę transmitowały: Program 2 Polskiego Radia oraz portal PolskieRadio.pl.
Maciej Obara Quartet, z materiałem z albumu "Unloved" usłyszymy 21 lipca, na Rynku Starego Miasta, w Warszawie, w ramach 24. edycji festiwalu Jazz na Starówce.
Wczoraj wieczorem, w warszawskim Teatrze Polskim, po raz 24. wręczono nagrody polskiego przemysłu fonograficznego Fryderyki.
Statuetką, w kategorii jazzowy debiut roku, może od wczoraj cieszyć się Kuba Więck, autor albumu „Another Raindrop”. Zwycięzcą dwóch kolejnych jazzowych kategorii, za album roku i dla artysty roku, został Maciej Obara, który z zeszłym roku nagrał, dla wytwórni ECM, album „Unloved”.
To już dziewiąta autorska płyta w dyskografii naszego czołowego saksofonisty altowego, a gdy doliczyć pozostałe nagrania z jego udziałem, okaże się, że jest ich znacząco więcej - całkiem nieźle jak na 36-latka. Zarazem jest to pierwsza płyta Macieja Obary, a ściślej prowadzonego przez saksofonistę polsko – norweskiego kwartetu, nagrana dla prestiżowej wytwórni płytowej ECM Records. Ma ona w swoim katalogu płyty najwybitniejszych twórców współczesnego jazzu, muzyki klasycznej i nowej, w tym nagrania Tomasza Stańko i Marcina Wasilewskiego.
W ramach zimowej edycji tegorocznego festiwalu Jazz Jantar, 16 marca, w klubie Żak, wystąpi trio Pokusa, po którym na scenie pojawi się Maciej Obara Quartet.