John Edwards

Mental Shake

 W 2012 roku Peter Broetzmann nagrał płytę „Going All Fancy” w duecie z chicagowskim wibrafonistą, skądinąd zresztą znanym dobrze naszym czytelnikom, Jasonem Adasiewiczem. I chyba nie będzie dalekie od prawdy stwierdzenie, że była to jedna z najbardziej przejmujących z muzyką improwizowaną tamtego roku.

Unwalled

Unwalled, czyli pozbawiony murów, otwarty - przymiotnik, który, z założenia określa miasto, ale czyż to nie bardzo trafny opis muzyki improwizowanej? Mury, ściany to ogólnie  bardzo nośna metafora, ale nie zagłębiając się już dalej w świat literackich skojarzeń, stwierdźmy jeden bezsporny myślę fakt - muzyka improwizowana to jest spotkanie, które wymaga otwartości.

Stovelit Lines

Kwintet prawdziwych weteranów sceny free impro i rocka! Bo taki kontrabasista, dziś już po 60. urodzinach, jest w tym gronie najmłodszy! W każdym razie na osi czasu odnotowujemy 30 listopada 2017 roku, na scenie lądują zaś tacy oto muzycy: Steve Beresford – fortepian i obiekty, John Butcher – saksofony, Terry Day – instrumenty perkusyjne, John Edwards – kontrabas oraz Thurston Moore – gitara. Trzy swobodne improwizacje trwają tu trzy kwadranse bez kilku sekund.

Substantial Myths

Dziś zapraszamy na koncert międzynarodowego kwartetu, który swobodnie improwizował w austriackim Tirolu trzy lata temu. Jak zwykł mawiać Derek Bailey, tego typu improwizacja osiąga najwyższy poziom wtedy, gdy muzycy spotykają się ze sobą po raz pierwszy. W wypadku Meksykanina, Katalończyka, Anglika i Norwega mieliśmy do czynienia właśnie z taką sytuacją! Innymi słowy – nie mogło się nie udać! Na wstępie dodajmy jeszcze, iż narzędzia pracy artystów stanowiły wówczas wibrafon, saksofon, kontrabas i perkusja.

Volume 1

W pełni zeuropeizowany Amerykanin i trójka pomnikowych postaci brytyjskiej sceny free jazzowej, to kolejna propozycja w dzisiejszej zbiorówce. Londyńskie Cafe Oto, luty 2019 roku i następujący muzycy: John Dikeman – saksofon tenorowy, Pat Thomas – fortepian, John Edwards – kontrabas oraz Steve Noble – perkusja. Dwie improwizacje, pierwsza krótka, druga dalece rozbudowana, trwają łącznie 40 i pół minuty.

Medway Blues

Na bliżej nam nieznanej, piwnicznej scenie w angielskim Chatham, jesienią 2009 roku, spotykamy nie jedną, a trzy legendy gatunku! Czytelnicy tych łamów o saksofoniście Evanie Parkerze i kontrabasiście Johnie Edwardsie wiedzą na pewno wszystko, w przypadku zaś dokonań perkusisty Tony ‘go Marsha sytuacja kształtować się może nieco inaczej. Tu, przy okazji tej płyty, zauważmy jedynie, iż historia brytyjskiego jazzu i free jazzu (dokładnie w takiej kolejności) byłaby niepomiernie uboższa, gdyby nie postać tego ruchliwego, filigranowego i niezwykle temperamentnego drummera.

Lepomis Gibbosus

Bass słoneczny, bass pospolity, słonecznica pstra – gatunek słodkowodnej ryby okoniokształtnej z rodziny bassowatych – tak Wikipedia definiuje nazwę własną, będącą tytułem płyty, jaką przygotowała dla nas trójka muzyków, która okazjonalnie spotkała się ponad sześć lat temu na scenie festiwalu jazzowego w Lublinie.

The Real Intention

Trevor Watts, człowiek-legenda free jazzu, pełnoprawny założyciel gatunku zwanego free improv, muzyk, który niemalże w pojedynkę wykreował estetykę „Moire Music”, w roku ubiegłym obchodził 80 urodziny! Wiem o tym doskonale, także o tym, iż nową dekadę życia otworzył wieloma jubileuszowymi koncertami, którymi pokazał nam, iż forma artystyczna i fizyczna jest ciągle jego niebywałym atutem.

Last Dream Of The Morning - Crucial Anatomy

Ktoś powie po pobieżnym przesłuchaniu i spojrzeniu na skład zespołu, że przecież to kolejna płyta w duchu swobodnej, jazzowej improwizacji, po którą nie trzeba sięgać, bo wszystko to już znamy i nic nowego się z niej nie dowiemy. I może będzie miał nawet rację, jeśli tylko potraktuje muzykę zawartą na “Crucial Anatomy” jako dzieło przypadku, a do tego pozbawione głębszego sensu oraz wyraźnej artystycznej wizji.

Improvising is more interesting than repeating the same music - interview with Mark Sanders

You wrote that you are also a "Breaking Bad" fan. So who is your favorite character and why?

Mark Sanders: In 'Breaking Bad' Bryan Cranston stole every scene he was in. I also really enjoyed the character and acting of Raymond Cruz as Tuco Salamanca, you could feel the unknowingness and fear of being in the presence of such an unpredictable, unhinged and powerful character. But of course the writers are the real stars.

Do you have some other favourite series? What are you watching these days?

Strony