"Songs of Mirth and Melancholy" nosi tytuł najnowsza płyta Branforda Marsalisa i Joey'go Calderazzo. Choć panowie znają się od dawna - grają razem w kwartecie już 12 lat - po raz pierwszy weszli do studia tylko we dwóch.
Dla Branforda było to zadanie prostsze - przećwiczył juz takie saksofonowo-fortepianowe duety z ojcem, Ellisem Marsalisem ("Lovedo Ones") oraz z Harrym Connickiem Jr. ("Occasion", "Conick on Piano").