Jenny Scheinman

All We Are Saying

Czy da się jeszcze powiedzieć na temat The Beatles coś ciekawego? Mnóstwo osób próbowało, ze skutkiem raz lepszym raz gorszym (do ciekawszych zaliczam m.in. wykonania „Happiness Is a Warm Gun” Marca Ribota, czy większość soundtracku do filmu „I Am Sam”).

Mischief & Mayhem

Nawet jeśli znajdziesz na mapie miejscowość, w której się wychowałem, nie znaczy to, że znajdziesz ją na powierzchni planety. Najbliższe miasto położone jest dwie godziny drogi stąd. Przez długi czas nie było tam elektryczności, prądu, a ulewny deszcz skutecznie zmywał jedyną drogę. Dorośli z miasteczka sami prowadzili dla nas prywatną szkołę. Byłam za wysoka by chodzić do drugiej klasy. Ósmą przeskoczyłam, bo była nas tylko piątka w roczniku. Moi rodzice są muzykami folkowymi. Często więc graliśmy, śpiewaliśmy, jeździliśmy na festiwale.

Elektryczne wniebowstąpienie: „Ascension” według Rova Quartet

Muzyka jazzowa lubi coraz częściej zapatrzyć się we własne oblicze i podziwiać swą, często dawno przebrzmiałą urodę. Konsekwencjami tego jest niezliczona ilość hołdów, rewizyt, pokłonów i tym podobnych tańców procedowanych na kolanach przed osiągnięciami minionych epok, najczęściej nie dosięgając oryginałom do pięt. Ale czasem jednak taką podróż odbyć warto. I tak jest w tym przypadku!

Ale jazz w MET Museum!

Nowojorskie Metropolitan Museum zawstydziło by chyba Chucka Norrisa, gdyby ten chciał zorganizować sobie jazzowy wieczorek… Jeden wieczór, 2 zaprogramowane sety i… 15 zespołów w 15tu różnych galeriach muzeum grających tę samą set-listę. Tę samą, ale nie tak samo!

Nowa płyta Jenny Scheinman

Nie będziemy pokazywać palcem, ale dla wiernych Czytelniczek i Czytelników Jazzarium.pl jasne jest, że Jenny Scheinman ma w naszej redakcji przynajmniej jednego gorliwego fana. Mamy jednak nadzieję, że nie tylko jego ucieszy fakt, że skrzypaczka i kompozytorka 6 maja przedstawi światu swoją nową płytę.

The Big Picture - David Krakauer idzie do kina!

Płyta oraz multimedialne widowisko związane z muzyką żydowską i kinem kryje się pod tytułem The Big Picture, nowym przedsięwzięciem Davida Krakauera, na którego realizację nowojorski wirtuoz klarnetu zbiera środki za pośrednictwem portalu pledgemusic.com.

Big Sur

Sprawa jest chyba całkiem przegrana. Mam wielką słabość do BIlla Frisella i jego muzyki. To jest raczej stan nieuleczalny, z którym ni jak potrafię zawalczyć. Byłby czasy kiedy walczyłem dzielnie głośno poddając pod wątpliwość muzyczne efekty pracy Frisella utrwalone na płytach w rodzaju „Nashville” czy „Good Dog Happy Man”. Teraz, kiedy już mądrości z lat ubiegłych niejednokrotnie i na piśmie, i w radiowym studio odszczekałem, a Bill Frisell jeszcze bardziej zagłębił się w muzykę daleką od jazzu i o wyrazistym rysie tzw. Białej Ameryki problem zaniknął całkiem.

Bill Frisell i jego nowa płyta Big Sur już wkrótce.

Na płyty tego dżentelmena czekamy zawsze z wielkim zaintersowaniem. Bill Frisell za niecałe dwa tygodnie wyda swój najnowszy album zatytułowany "Big Sur". Muzyka zawarta na płycie powstała w malowniczych przestrzeniach regiony Glen Deven Ranch w Big Sur w Californi i po raz pierwszy wykonana została podczas festiwalu w Monterey w 2012 roku.

Piosenki ze słowami i bez od Jenny Scheinman i...

Jenny Schienman, jedna z naszych ulubionych artystek minionego roku, nagrywa nową płytę! Nie zakładajcie kapci, bo i tak zaraz spadną! W trio towarzyszą jej Bill Frisell i Brian Blade! Ich projekt nosi, jak zawsze w przypadku przedsięwzięć tej znakomitej skrzypaczki, nieoczywisty tytuł „SONGS WITH WORDS, SONGS WITHOUT!”. Zdjęcie z sesji nagraniowej umieścił na swoim profilu na facebooku Brian Blade.

Jazzfestival Saalfelden 2012: Jenny Scheinman Mischief & Mayhem

Nie ukrywam, że na ten koncert czekałem najbardziej ze wszystkich atrakcji tegorocznego Saalfelden Jazzfestival. W muzyce amerykańskiej skrzypaczki Jenny Scheinman, z miejsca słychać przede wszystkim radość i energię. Nie sposób pominąć jej wirtuozerii czy stylistycznego bogactwa jej kompozycji - od americany przez muzykę wschodniej Afryki, muzykę żydowską, rock, noise... Jednak zarowno na płycie jej nowego zespołu "Mischief & Mayhem" a, jak się miało okazać, jeszcze bardziej w wydaniu koncertowym, kluczowa jest chemia jaka zachodzi między grajacymi tu ze sobą osobowościami.

Strony