Ta płyta jest piękna, wspaniała, cudowna. Trzech panów, którzy od trzydziestu lat zachwycają nas swoją muzyką, ponownie postanowili przedstawić swoje wykonania jazzowych standardów. Praktycznie prawie murowany kandydat do wszelkich zestawień na "naj" bieżącego roku. Nie mam zastrzeżeń, niech i tak Życzę im tego z całego serca.Jako się rzekło, muzyka piękna, muzyka wspaniała. Wspaniale improwizujący muzycy. Wspaniałe między nimi porozumienie. I jeszcze ta elegancja... Jednak będę marudził.
Dzień po lipcowym koncercie tria Keitha Jarretta w szwajcarskiej Lucernie korespondent Neue Zürcher Zeitung w swej entuzjastycznej relacji określił ich muzykę mianem kontrolowanej ekstazy. „Ich zaangażowanie tak w Wielki Amerykański Śpiewnik jak i jazzowe standardy, jest jakością samą w sobie. Łączą absolutny szacunku dla materiału z absolutną wolnością w jego interpretacji”. Tymczasem muzycy opuszczali wtedy salę koncertową w dość minorowych nastrojach. Między innymi dlatego na album „Somewhere” - zapis tego co wydarzyło się wtedy na scenie musieliśmy czekać aż 4 lata.
Na 28. maja monachijska oficyna wydawnicza ECM zaplanowała kolejne premiery, wśród których dwie zasługujące na szczególną uwagę. Płyta „Somewhere” sławnego tria Keitha Jarretta oraz „Transylvanian Concert” duetu Lucian Ban / Mat Maneri.
Choć Keith Jarrett nie rozpieszcza swoich fanów trasami koncertowymi - właściwie trudno nawet uznać pojedyncze, podwójne występy tego znakomitego pianisty za "trasy" - z pewną regularnością muzyka mistrza ukazuje się na płytach. W tym roku fani Keitha Jarretta mają już jeden powód do radości: do sklepów trafił już "Hymns Spheres". Wkrótce zaś pojawić ma się na półkach nowy album tria, zatytułowany "Somewhere". Premiera ta ma uświetnić 30tą rocznicę wspólnej pracy tego legendarnego tria. W 2013 czeka nas także premiera płyty Jarretta w serii ECM New Series!
29 stycznia Columbia/Legacy w hołdzie Milesowi Davisowi i ku uciesze jego fanów wyda drugą część „Miles Davis Quintet 'Live In Europe 1969: The Bootleg Series Volume 2”, której pierwsza część ukazała się 20 września 2011 roku. Box zawierać będzie 3 CD oraz DVD.
Wrocław jest ostatnimi czasy bombardowany ze wszystkich stron. Na szczęście to nie powtórka z Festung Breslau, a prawdziwe oblężenie kulturą. W zeszłym tygodniu miasto opanowała Korea, w tym zaś tereny sal kinowych i koncertowych zostały zajęte przez Amerykanów. W piątek w hali orbita gościła Diana Krall, podczas American Film Festival do “Wielkiej Powodzi” grał Bill Frisell, natomiast w niedziele kulminacją wszelkich doznań był koncert The Jack DeJohnette Group.
Wielka legenda jazzu, najwspanialszy perkusista wszechczasów Jack DeJohnette wystąpi ze swoim zespołem 18 listopada w Filharmonii Wrocławskiej w ramach festiwalu Jazztopad. Artyście towarzyszyć będą: Don Byron – klarnet, saksofony, Marvin Sewell – gitara elektryczna, George Colligan – fortepian i Jerome Harris – gitara basowa.
Sobotnia odsłona wrocławskiego Jazztopadu zaobfituje dwoma wydarzeniami. Mistrz perkusji Jack DeJohnette na wrocławskiej Akademii Muzycznej poprowadzi warsztaty mistrzowskie, a wieczorem w Kinie Helios Nowe Horyzonty Bill Frisell wraz z zespołem wykona na żywo muzykę, którą skomponował do filmu niemego Billa Morrisona, jednego z najważniejszych współczesnych twórców awangardowych, zatytułowanego „The Great Flood”.
O tej płycie, drugiej z kolei nagranej przez złoty kwartet Leo Smitha, można byłoby napisać potężne opracowanie albo lapidarną recenzję. Z decyzją, którą z formuł wybrać, zwlekałem do ostatniej chwili. I w końcu poddałem się. Nie mam nic do powiedzenia, co nie ucieknie w banał, więc lepiej krótko.