51. Jazz nad Odrą powoli staje się faktem. Festiwal rozpocznie się 14 kwietnia 2015 roku i potrwa 7 dni, do poniedziałku, 20 kwietnia. Na większość spośród głównych koncertów tegorocznej edycji JnO w salach wrocławskiego Impartu.
W sumie można się było tego spodziewać odkąd Dave Douglas i Joe Lovano ogłosili nazwę dla współprowadzonego przez siebie kwintetu. Soundprints dość jasno nawiązuje przecież do Footprints - ikonicznej kompozycji Wayne’a Shortera, którą po raz pierwszy świat usłyszał na wydanej w 1966 roku płycie „Adam’s Apple”. Utwór ten jest jak hymn shorterowskiej jazzowej Utopii.
Po znakomitych występach poprzednich dni Jazzowej Jesieni, w sobotni wieczór, gdy apetyty publiczności były już rozbudzone, przyszło nam zakosztować wpierw smaków minimalistycznej „kuchni” muzycznej, które okazały się zaskakująco bogate i urozmaicone. Na scenie pojawił się arcyciekawy, niezwykły duet złożony z dwóch młodych włoskich muzyków: Giovanniego Guidi, pianisty, któremu naturalna ekspresja nie pozwalała spokojnie usiedzieć na ławie za instrumentem oraz Gianluki Petrellego, eksperymentatora, porywającego swą pasją i umiejętnościami narracyjnymi puzonisty. Kogo zabrakło?
Dwunasta edycja międzynarodowego festiwalu Jazzowa Jesień w Bielsku-Białej pod dyrekcją artystyczną Tomasza Stańko. W tym roku festiwal potrwa 6 dni: 11-16 listopada. Ostatniego dnia festiwalu zapraszamy na koncert jazzu tradycyjnego. Tytuł dwunastej edycji: NOWE WYMIARY, podsumowuje kompozycję programu tegorocznego festiwalu.
Słynny amerykański muzyk i producent Quincy Jones stwierdził kiedyś, że „nikt do cholery nie wie, dokąd zmierza jazz”. Rzeczywiście – dzisiejsza scena jazzowa jest bardzo pojemna, od szeroko pojętej muzyki improwizowanej po różnego rodzaju fusion. Podczas 3. edycji Katowice JazzArt Festivalu organizowanego przez Instytucję Kultury Katowice – Miasto Ogrodów chcemy przedstawić jak najszersze jej spektrum. Proponujemy więc słuchaczom koncerty bardzo zróżnicowane pod względem stylistycznym, lecz zawsze na najwyższym poziomie artystycznym i wykonawczym.
Dobrze jest znaleźć się jesienią z powrotem w gdańskim Żaku, na kameralnym festiwalu, który potrafi wypełnić siedzibę klubu po brzegi. Drugiego wieczoru na Jazz Jantarze głośne nazwiska dwóch amerykańskich trębaczy - Dave'a Douglasa i Terence'a Blancharda - były dokładnie tym, czego spragnieni żywej muzyki na wysokim poziomie trójmiejscy fani potrzebowali. O rasowy jazz tu szło, i taki właśnie otrzymaliśmy.
Po dwutygoniowej przerwie świątecznej audycja Jazzarium znowu na łaczach Radia WNET. W środę na żywo, a od teraz u nas. Prowadzą jak zwykle Kajetan Prochyra i Maciej Karłowski. Będzie słów kilka o Krakowskiej Jesieni Jazzowej, a przy okazji o nowych płytach Peter Brotzmanna z Jasonem Adasiewiczem, boxie DKV Tio "Past Present", alubmie "Azul" Agustiego Fernandeza i Ramona Lopeza oraz naszych płytach dnia "Be Still" Dave'a DOuglasa, "Matane Malit" Eliny DUni oraz płycie togodnia - debiutanckim albumie pianisty Davida VIrellesa - "Continuum". Zapraszamy!
Dave Douglas, jeden z najznakomitszych jazzowych trębaczy ostatnich 20 lat, musiał rok temu dać koncert w okolicznościach, w których z pewnością wolałby się nie znaleźć. Zgodnie z ostatnią wolą Emily Douglas to właśnie jej syn miał zagrać hymny podczas jej nabożeństwa pogrzebowego.
Pani Douglas przez 3 lat walczyła się z nowotworem jajnika. Przez ostatnie kilka miesięcy, gdy wiedziała już, że przegra, przekazała synowi listę 8 hymnów z prośbą by Dave wykonał je podczas jej ostatniej drogi.