Pharoah Sandersa należy do grona tych muzyków, których twórczość z radością się odkrywało i przeżywało. Pierwszych spotkań z takimi albumami jak „Karma” czy „Jewels Of Thought” się nie zapomina. Jednak słuchając jak rozwijała się twórczość Faraona, odtwarzając te bliźniaczo podobne klimatem płyty, można zwątpić w jego zmysł jako kompozytora.