Po mocnym gitarowym otwarciu przyszedł czas na diametralnie odmienny repertuar rozbrzmiewający na deskach sceny Bielskiego Centrum Kultury. Nastał drugi wieczór 12. Jazzowej Jesieni.
Mówi się, że muzyka łagodzi obyczaje. Na pewno wiele w nim racji, a o tym jak zachowuje w świetnej kondycji, dodaje pogody ducha i zbliża ludzi, można było wyraźnie się przekonać oglądając i słuchając pełnego energii wybitnego wibrafonisty, Gary Burtona, który był bohaterem drugiego dnia Jesieni.