"Dziki kwiat" amerykańskiej wokalistyki jazzowej - piękna i utalentowana Joanna Pascale prezentuje nowy album. "Wild Flower " ukaże się już na początku maja. Wokalistce towarzyszą znakomici muzycy - Christian McBride, Kurt Rosenwinkel, Gregoire Maret, Bilal oraz Cyrus Chestnut.
Obdarzona pięknym, ciemnym głosem Joanna Pascale to uosobienie jazzu tradycyjnego w najczystszym wydaniu. Z pewnością ciekawą wiadomością jest fakt, że album, który ukaże się niebawem wieńczy niemal dziesięcioletni angaż wokalistki w Loews Hotel w Filadelfii. Klimat koktajlowych przyjęć nie jest jednak dominującym akcentem w muzyce, której będziemy słuchać. Pascale jest jedną z najzdolniejszych filadelfijskich gwiazd, a o tym jak bardzo jest doceniana świadczy nie tylko dobra opinia największych prasowych tytułów, ale przede wszystkim obecność znakomitych osobowości muzycznych, które wzięły udział przy produkcji albumu. Bo... trudno nie zatrzeć rąk czytając nazwisko Christiana McBride'a czy Kurta Rosenwinkela.
Produkcją "Wild Flower" zajął się doświadczony muzyk - pianista Orrin Evans. Oczywiście nieprzypadkowo. Album jest poniekąd wspólną wizją dwojga artystów. Łączy ich nie tylko ogromna pasja i talent, ale również wspomnienia - pierwsze poważne, a zarazem nie do koca szczęśliwe sceniczne doświadczenie Pascale to udział w jam session organizowanym przez Evansa, gdy wokalistka miała zaledwie 14 lat. Pianista zawołał młodą wokalistkę na scenę, lecz utwór który dla niej zagrał nie był idealnym repertuarem dla Pascale, mowa o "Good Morning Heartach" Billie Holiday. Ich przyjaźń trwa do dziś, pianista deklaruje, że Joanna jest dla niego jak młodsza siostra. "Myślę, że mamy bardzo podobny punkt widzenia na time, przestrzeń dźwiękową, rytm" - przyznaje w jednym z wywiadów.
Na płycie usłyszymy min. "Overjoyed" Steviego Wondera oraz znany temat "Will You Still Love Me Tomorrow" w bardzo intrygujących aranżach. A próbkę tego momentami aksamitnego, momentami iskrzącego materiału mozemy posłuchać już teraz. Czysta przyjemność!