Jedwabnik czyli...

Autor: 
Redakcja

"Skłamałbym mówiąc, że pomysł na "Jedwabnika" narodził się trzynaście lat temu, ale to właśnie w dwutysięcznym roku trafiłem na muzykę RD, JM i WK. Nagrania (...), (...) i (...) nie zmieniły może życia piętnastolatka, ale z pewnością były początkiem czegoś ważnego. Kilkanaście lat później napisałem do wymienionych wcześniej panów z prośbą o "podarowanie" kilku minut muzyki, plam, rytmów, hałasu, czegokolwiek dźwiękowego. Prosiłem o loopy, sample czy fragmenty odrzucone lub niewykorzystane, zapomniane dźwięki, które zaraz po otrzymaniu zacząłem ciąć, obracać, rozciągać, gnieść i gładzić. Po wszystkim dograliśmy kilka dodatkowych partii, głównie syntezatorowych, a całość zmasterował pięknie MK. Tak powstał projekt Dwutysięczny i materiał "Jedwabnik. BK"


Taką wiadomość, z dopiskiem: „to wszystko co mogę w tej chwili przekazać” otrzymaliśmy z wydawnictwa Sangoplasmo records.

Na szczęście oprócz słów mamy jeszcze muzykę, a ta sprawia, że nasze zainteresowanie projektem „Jedwabnik” znacząco wzrasta.

Sangoplasmo ma w swym katalogu głównie kasety (tak, magnetofonowe), jednak jak sami piszą: przywiązujemy ogromną wagę do wzornictwa oraz estetyki, która podąża ramię w ramię ze znakomitym dźwiękiem. W sferze ich szczególnego zainteresowania jest muzyka eksperymentalna a zwłaszcza drone, ambient, nagrania terenowe, folk i soundscape.

Album Dwutysięczny można zamówić w pre-orderze ze strony wydawnictwa.

Tagi: