Charles Mingus

Yusef Lateef - Ojciec Świata

Yusef Lateef  nie lubił kategoryzowania. Nigdy nie grupował, nie nazywał, nie definiował, nie ograniczał. Dla niego najważniejsze było po prostu dobre brzmienie. Był prekursorem muzyki world: tej wyzwolonej i niesprecyzowanej, wymykającej się szablonom; otwartej na wszystko. Dziś, ten szeroko pojmujący muzykę artysta kończyłby 104 lata.

Hamiet Bluiett wielka barytonowa przygoda

W jego życiu nie było spektakularnych zwrotów akcji i osobliwych ciekawostek. Ot, jeden z wielu wybitnych graczy na scenie jazzowej XX wieku. Lecz z pewnością nietypowy był jednak instrument którym zdecydował się zawojować amerykański rynek muzyczny. To właśnie Hamiet Bluiett dołozył swoją nie małą cegiełkę by wypromować grę na saksofonie barytonowym.

Cichy geniusz - Reggie Workman@87

Reggie Workman jest jednym z „cichych geniuszy” muzyki jazzowej – artystów, o których niestety nie mówi się tak często, jak należy. Workman to nie tylko wielki kontrabasista, ale również znakomity kompozytor i nauczyciel. Wzór elegancji i klasy – zarówno na scenie, jak poza nią. Nazwisko profesora Reginalda Workmana powinno wymieniać się jednym tchem obok Mingusa, Chambersa, Garrisona , Cartera i innych geniuszy kontrabasu.

Eric Dolphy - muzyk idealny i kompletny. Dziś miałby 96 lat.

Podobno na kilka tygodni przed śmiercią muzyka, dziennikarz zapytał go dlaczego nigdy nie spróbował grać czegoś „przyjemniejszego dla ucha”, bardziej mainstreamowego, czym mógłby podbić szerszą publiczność i zyskać sobie silniejszą pozycję. Dolphy zniesmaczył się a potem odpowiedział z powagą: „Prędzej umrę niż zagram coś, co do czego nie będę miał pełnego przekonania, że tak powinna brzmieć muzyka.” 29 czerwca, niedługo po udzieleniu tej odpowiedzi, zmarł w berlińskim szpitalu. Okoliczności nie są do końca jasne.

Mingus - Czuły Barbarzyńca @ 102!

„Jestem Charles Mingus. Pół-czarny, żółty, pół-żółty, lekko, nawet nie bardzo żółty, nie wystarczająco biały, żeby nie być czarny. Uważam się za Murzyna. Jestem Charles Mingus i dla siebie samego jestem niczym.” - takimi słowami przedstawia się Mingus na pierwszych stronach swojej autobiografii „Beneath the Underdog”. Mingus to niesprecyzowany obiekt, przez samego siebie w dodatku. Na tej dezintegracji osobowościowej opiera się zresztą wielkość tego muzyka. Jest agresywny i melancholijny. Nowoczesny i głęboko tradycyjny. Czuły barbarzyńca.

Don Pullen: życiorys niedokończony

Poznając biografie artystów, nierzadko mamy do czynienia z takimi życiorysami, z których emanuje pewna niekompletność, brak spełnienia, nie całkiem wykorzystany potencjał. Bywa to związane na przykład z uzależnieniami, niekorzystnymi uwarunkowaniami rynkowymi, rozdźwiękiem między talentem a umiejętnością prowadzenia odpowiedzialnego życia, czy wreszcie przedwczesną śmiercią.

Gil Evans! w 110 rocznicę urodzin!

Jedenaście lat temu mieliśmy wielkie jazzowe święto! Setną rocznicę urodzin Gila Evansa także warto było świętować! Na rynek płytowy, wypłynęły najróżniejsze albumy wielkiego aranżera, który pomalował jazz nieznanymi wcześniej kolorami! Ukazałay się także dwa albumy Rayana Trusdella, jeden zawierający stydyjną rejestrację nowo odkrytch aranżacji naszkicowanych przez mistrza drugi dokumentujący koncert w Jazz Standards. Pierwszy omawialiśmy już drugi jest w drodze i niedługo trafi na nasze łamy w postaci recenzji.

Wszyscy ludzie Mingusa - Dziś 85. urodziny Bunky'ego Greena!

Nie ma niewłaściwych nut - to jedna z żelaznych zasad Charlesa Mingusa, wielkiego niedocenionego geniusza amerykańskiej kompozycji i wielkiego docenionego jazzowego kontrabasu. Mingus był postacią pod każdym względem nietuzinkową - zarówno w warstwie fizycznej (nie należał do żadnej grupy etnicznej, będąc, według jego własnego określenia, "zbyt biały dla czarnych, za czarny dla białych, zbyt czerwony dla żółtych i zbyt żółty dla czerwonych" - muzycznej i duchowej. Gdy w 1960 r.

Nieznane nagrania Charlesa Mingusa

The Lost Tapes: Charles Mingus Live in Detroit to pięciopłytowe wydanie nieznanych nagrań Charlesa Mingusa. Box, także w wersji LP, będzie dostępny już 2 listopada, ukaże się nakładem BBE Records i 180 Proof Records.

Ahmet Ertegun - człowiek, który stworzył Atlantic Records

Dzisiaj, 31 lipca świat obchodzi urodziny Ahmeta Erteguna - jednej z najważniejszych postaci w nowoczesnej muzyce rozrywkowej. Kto wie, bez niego być może nie byłoby Raya Charlesa, Led Zeppelin, Charlesa Mingusa czy Johna Coltrane'a takimi jakmi ich pamiętamy i jacy tworzyli historię muzyki? Z pewnością jednak nie byłoby Atlantic Records!

Strony