Przeczytaj

  • Czôczkò

    Wytwórnia For Tune przyzwyczaiła nas do tego, że rokrocznie wydaje gro płyt, do których chce się wracać i o których warto dyskutować. Lista muzyków przewijających się przez poszczególne wydawnictwa, pomimo krótkiego okresu działalności warszawskiego labelu, jest imponująca. For Tune powoli jednak zaczyna iść w ilość, a nie jakość. Zdarzają się poważne wpadki wydawnicze, czego przykładem są albumy Eskaubei & Tomek Nowak Quartet czy “Bella Provincia” grupy The Ślub.

  • Cosmic Funk

    Ten fantastyczny pianista i klawiszowiec (nie mylić z organistą Dr. Lonnie Smithem, również chętnie prezentującym się w nietypowych nakryciach głowy) zbierał poważne szlify grając u boku Pharoah Sandersa, Gato Barbieriego czy Rolanda Rahsaana Kirka, a w końcu wylądował na chwilę w coraz bardziej komplikującym muzykę zespole Milesa Davisa. Po odejściu od trębacza skupił się niemal wyłącznie na solowej karierze, zostawiając po sobie cały szereg fantastycznych, niesłusznie zapomnianych płyt, na których spiritual-jazz miesza się z... chilloutem.

  • Transient

    Dominik Bukowski (wibrafon) i Kasia Kadłubowska (marimba) swoją debiutancką płytą „Transient” przekonują, że aby tworzyć dobrą muzykę, nie trzeba używać instrumentów o wielkich możliwościach kształtowania dźwięku. Brzmienie wystarczy budować za pomocą regulowania wibracji i siły uderzenia. W projektach, które z założenia mają być minimalistyczne, prostota jest przecież wyłącznie atutem.

  • Old Land

    „Zbiorę 10. osobowy ensemble i nagram swoją najlepszą, dotychczasową płytę”. – tak zdecydowanie mógł wyglądać plan Piotra Wojtasika, przed nagraniem albumu „Old Land”. To muzyka najwyższych lotów: demoniczna, natchniona, ekspresyjna i bardzo emocjonalna.

  • Strycharski Plays Dolphy - Jazzgot, pardon, precyzyjny

    Recital na flety proste, nieczęsta okoliczność. Muzyka  Erica Dolphy’ego na żywo – kolejna rzadkość, szczególnie że mamy rok 2015. Występ Dominika Strycharskiego już zapowiadał się ciekawie, ale mimo to – zaskoczył. Ogromną przyjemność obcowania z wyobraźnią i kunsztem tego artysty mieliśmy w miniony wtorek w warszawskim klubie Pardon, To Tu.

  • The Great Lakes Suites

    Ostatnie kilka lat to czas Wadady Leo Smitha. Jego aktywność jest wielka i zazwyczaj skutkuje płytami co najmniej intrygującymi. Co więcej działa w różnych instrumentalnych i w ogóle muzycznych kontekstach. Piszemy zresztą na łamach Jazzarium regularnie o jego przedsięwzięciach. Oczywiście najbardziej popularnym, przynajmniej w Polsce, jest jak do tej pory jego najsłynniejsza formacja The Golden Quartet.

  • Amazing Twelve

    Twórczość Piotra Wojtasika to szereg pomnikowych płyt dla polskiego jazzu. Trębacz, od lat 80. XX wieku przekonuje polskich słuchaczy do kontaktu z ambitną muzyką, w różnej odsłonie. Na ostatniej płycie swojego kwartetu - „Amazing Twelve” -  robi to w sposób zdecydowany i nieco agresywny. Ale w przypadku zaangażowanych piewców muzyki jazzowej, nie może obejść się bez odważnych, muzycznych deklaracji.

  • Sesto Elemento

    Bywa tak, że słuchając muzyki konkretnych wykonawców, wyrabiamy w sobie pewne nawyki, z których w późniejszej fazie wyłaniają się oczekiwania wobec twórcy. W zależności od tego jakie mamy podejście do sztuki w ogóle i czy lubimy być zaskakiwani, różne reakcje budzić muszą wszelkie wolty artystyczne. Przykładem, który doskonale obrazuje tę sytuację, są dokonania kontrabasisty Macieja Garbowskiego. Przez dłuższy czas kojarzony był z RGG, a więc triem wpisującym się w dobrze znaną a la Evansowską konwencję i konsekwentnie podążającym obraną ścieżką.

  • Jazz I Okolice 2015: Kaszebe II, Sagaara i Peter Evans

    Kilka tygodni temu wraz z dobrym znajomym wspólnie zastanawialiśmy się nad znaczeniem yassu jako zjawiska kulturotwórczego w ujęciu totalnym. Który to już raz przywoływaliśmy nie tylko charakterystykę samej muzyki, ale i koncepcyjność oraz ideowość wynikającą chociażby z treści tekstów (Kury, Trupy). Umówmy się, właściwie nic nowego, tutaj wszystko zostało już powiedziane i przemielone po wielokroć. Niemniej dla fana yassowego fenomenu, każda okazja do przypomnienia historycznych momentów może być co najmniej pociągająca.

  • Będzie dobrze

    „Będzie dobrze” album nagrany przez, no może nie tyle gwiazdę, co ważną i poważaną postać w polskim rapie Eskaubei i ekipę krakowskich jazzmanów spiętych nazwą Tomek Nowak Quartet jest zaskakującą płytą w katalogu For Tune, która na naszych oczach przechodzi wielką repertuarową ewolucję. Ale to nie miejsce i nie czas aby szczegółowo analizować co się dzieje w For Tune, które wraz z „Będzie dobrze” dostarczyło w ciągu dwóch lat ponad 50 płyt, z muzyką tak różną, że już chyba nie bardzo wiadomo czy aby na pewno o coś ważnego cho

  • Jazz Juniors 2015: Stanisław Słowiński na szczycie podium

    39. Edycja Międzynarodowego Konkursu Młodych Zespołów Jazzowych JAZZ JUNIORS zakończona. Grand Prix powędrowało do zespołu Stanisław Słowiński Quintet. Na podium również Quindependence oraz Piotr Budniak Essential Group.

  • Jazz Juniors 2015: Lars Danielsson Trio i Tommy Caggiani Therion Project

    Katarzyna Nosowska w jednej z piosenek śpiewała „Do niedzieli jakoś szło, lukier miód liryczne cudo”. Istotnie, na Jazz Juniors 2015 – niedziela stała się dniem, w którym muzyka osiągnęła liryczne apogeum.  Szwedzki kontrabasista Lars Danielsson wraz z pianistą Grégory’m Privat oraz perkusistą Magnusem Öströmem zaczarowali publiczność zgromadzoną w krakowskiej Rotundzie. Ostatnim, ale za to mocnym akcentem 39. edycji festiwalu był występ grupy Tommy Caggiani Therion Project w klubie Harris Piano Jazz Bar.

  • Bukoliki

    Po wielkim sukcesie debiutanckiej płyty „Hopasa” z 2013 roku muzykom zespołu High Definition zajęło dwa lata, aby pośród innych projektów artystycznych każdego z nich wspólnie opracować materiał na kolejny album grupy. Rejestrację poprzedziły miesiące eksplorowania go w trakcie występów na żywo, zatem na płycie znalazła się muzyka dojrzała, sprawdzona na koncertowym polu walki. I to niewątpliwie słychać.

  • Jazzdopad 2015: Od Anthony'ego Braxtona do Triloka Gurtu

    Jazztopad rozmiłowany jest w premierach, przy każdej edycji przygotowuje kilka, w tym roku było ich pięć, trzy z nich przypadły na finałowy weekend. Nie byle komu te premierowe projekty zostały powierzone. Anthony’emu Braxtonowi, Andersowi Jorminowi i Wacławowi Zimplowi.

  • Jazz Juniors 2015: Marek Napirókowski all star game

    Kolejne dwa rywalizujące ze sobą zespoły: D.R.A.G i Piotr Budniak Essential Group oraz jedno z ważniejszych przedsięwzieć polskiej sceny jazzowej ostatnich lat - Marek Napiórkowski Sextet "UP" - gościła wczoraj krakowska Rotunda w ramach drugiego dnia 39. edycji Festiwalu Jazz Juniors. Na scenie klubu Harris Jazz Bar wystąpili muzycy Aga Derlak Trio.

Strony