Gdy Miles Davis w 1959 roku rejestrował „Kind of Blue”, nie zdawał sobie chyba sprawy, że powstaje nagranie, które będzie uważane za jedno z najważniejszych w historii jazzu. Gdy Donald Harrison wchodził do studia, wiedział, że mierzy się z legendą. Uważam, że udało mu się nagrać ciekawy materiał.