Tigran Hamasyan wystąpi 15 listopada, w ramach 17. Jazzowej Jesieni Im. Tomasza Stańko W Bielsku-Białej, w Bielskim Centrum Kultury. Hamasyanowi towarzyszyć będzie norweski saksofonista Trygve Seim oraz Chór Camerata Silesia.
Trygve Seim to jeden z tych muzyków, którzy swoją jazzową drogę zawdzięczają Janowi Garbarkowi. To właśnie jego muzyka stała się dla Fina główną inspiracją. Twórczość Seima z kolei tak bardzo przypadła do gustu, skądinąd znanemu z wielkiej słabości do „skandynawskiego” grania Manfredowi Eicherowi, że nieomal od samego początku kariery zaprosił saksofonistę do swojej wydawniczej oficyny. Nie jest więc zaskoczeniem, że najnowsza płyta Seima również ukazuje się w monachijskim labelu.
Jacob Young, jazzowy gitarzysta o utrwalonej pozycji na norweskiej scenie jazzowej, nagrał swój ósmy krążek wraz z towarzyszącymi mu: znanym polskim pianistą młodego pokolenia – Marcinem Wasilewskim oraz dwoma pozostałymi członkami jego tria: perkusistą, Michałem Miśkiewiczem i grającym na kontrabasie Sławomirem Kurkiewiczem. Skład kolektywu dopełnia norweski saksofonista, Trygve Seim.
Jeśli mogę sobie pozwolić na nieco jawnej pierwszoosobowej narracji, program czwartego dnia Jazzowej Jesieni był dla mnie szczególny. Podczas jednego wieczoru posłuchać mogłem muzyki, od której moja przygoda z jazzem się zaczęła - gwiazdy wydawnictwa ECM w kwintecie Iro Haarli - oraz tej, która pochłania mnie dziś - amerykańska nowa muzyka kreatywna w wykonaniu Craig Taborn Trio.
Listopad, sobota, szósta rano. Na pustej ulicy tylko dziesięcioletni chłopiec wyprowadza na spacer psa. Dochodzę do przystanku tramwajowego. Po drugiej stronie torów znajoma twarz – pani z piekarni. Właśnie przyjechała dostawa pieczywa. Właśnie nadszedł czas na płytę Vespers.
Trygve Seim dość nagminnie porównywany jest do swojego rodaka i nauczyciela - Jana Garbarka. Z jednej strony krzywdzi to młodego saksofonistę zamykając go na starcie w konkretnej, ciasnej szufladce, z drugiej jednak, zazdrość zżera, że norweska scena nie tylko zrodziła Garbarka, ale już wystartował z bloków drugi wybitny saksofonista światowej klasy. Choć muzyka Seima zanurzona jest głęboko w stylistyce europejskiej, skandynawskiej muzyki improwizowanej, jego głos od wielu już albumów jest bardzo oryginalny, interesujący i... piękny.