Sporo ciekawego dzieje się w tym roku na londyńskiej scenie nowoczesnego jazzu. Chodzi o taką muzykę, która czerpie ze spuścizny fusion i jazz funku z lat 70., hip hopu, elektroniki, a czasem nawet soulu i dubu. Prym wiodą klawiszowcy, a adresem pod który warto zaglądać, jest wytwórnia Brownswood Recordings. Dobrze wypadł już Joe Armon-Jones ze swoim debiutem “Starting Today”.