Kolejne dwa rywalizujące ze sobą zespoły: D.R.A.G i Piotr Budniak Essential Group oraz jedno z ważniejszych przedsięwzieć polskiej sceny jazzowej ostatnich lat - Marek Napiórkowski Sextet "UP" - gościła wczoraj krakowska Rotunda w ramach drugiego dnia 39. edycji Festiwalu Jazz Juniors. Na scenie klubu Harris Jazz Bar wystąpili muzycy Aga Derlak Trio.
Lars Danielsson Liberetto II, Tommy Caggiani Therion Project, Grzegorz Karnas Formula, Marek Napiórkowski Sextet „Up!”, Darek Dobroszczyk Trio, Aga Derlak Trio... - oto gwiazdy 39. edycji Międzynarodowego Konkursu Młodych Zespołów Jazzowych Jazz Juniors.
Sprawy zmierzają ku ostatatecznmu rozstrzygnięciu. 1 lipca rozpoczęły się półfinałowe zmaganiu w Międzynarodowym Gitarowym konkursie Jazzowym im. Jarka śmietany.
Przez dwa dni pod czujnym okiem i uchem jurorów 14 młodych gitarzystów prezentowało swoje umiejętności i wczoraj o godzinie 18.30 doweidzieliśmy się kto zagra w dzisiejszych finałowych przesłichaniach. Pierwotnie grono jurorskie zakładało, że finalistów będzie sześciu, może siedmiu. W efekcie końcowym sito weryfikacji przeszła ósemka.
14 młodych gitarzystów z 4 stron świata, a za juroskim stołem światowej sławy artyści, którzy ocenić będą ich talent. Dziś rozpoczyna się I Międzynarodowy Jazzowy Konkurs Gitarowy im. Jarka Śmietany w Krakowie.
Znamy już nazwiska półfinalistów I Międzynarodowego Jazzowego Konkursu Gitarowego im. Jarka Śmietany. Do przesłuchań półfinałowych zakwalifikowano 14 osób, w tym 6 reprezentantów Polski. Muzycy spotkają się 1 lipca w Krakowie, by walczyć o trofea Konkursu, którego łączna pula nagród sięga 17.000 USD.
W związku z powtarzającymi się prośbami o przedłużenie okresu naboru do I Międzynarodowego Jazzowego Konkursu Gitarowego im. Jarka Śmietany, organizatorzy informują, iż ostateczny termin nadsyłania zgłoszeń upływa 30 kwietnia 2015 r.
W poniedziałek 20 kwietnia 2015 w warszawskim Teatrze Studio odbył się koncert promujący ostatnią płytę Marka Napiórkowskiego „Up!”. Płyta miała premierę co prawda w 2013 roku, ale dotychczas nie było zbyt wielu okazji w mojej okolicy, by posłuchać tego materiału w wykonaniu na żywo, dlatego udałem się w kilkusetkilometrową podróż zakończoną pod Pałacem Kultury i Nauki.