Nie tylko jedyny koncert w Europie Ornette'a Colemana ale także zespoły pod przywództwem Jacka DeJohnette'a, Billa Frisella, Dona Byrona, Enrico Ravy, Benoit Delbecqa, oraz jazzmani z Korei i kolejna edycja programu Jazz Plays Europe uświetnią tegoroczną edycję wrocławskiego festiwalu Jazztopad! Festiwal trwać będzie od 3 do 25 listopada, a odbywać będzie się m.in.
Nie jest łatwo, ani nie zdarza się często posłuchać braci Olesiów na żywo. W Warszawie szczególnie, a z Theo Jorgensmannem – jednym z najlepszych improwizujących klarnecistów na świecie, to już w ogóle prawie. Był czas kiedy zespół odwiedzał Warszawę częściej, ale to czasy przeszłość zamierzchła. Tym bardziej więc ucieszyłem się, że trio wystąpi w warszawskim Pardon To Tu, miejscu, w którym muzyka ma się bardzo dobrze i w którym słucha się jej i chętnie, i uważnie.
11 września rozpocznie się polska trasa koncertowa Braci Oleś z niemieckim klarnecistą Theo Jörgensmannem. Artyści zagrają w sumie cztery koncerty kolejno w Sopocie, Warszawie, Gliwicach i Krakowie.
Muzyka Krzysztofa Komedy – wiadomo, to nasze dobro narodowe. Mierzy się z nią na różne sposoby chyba każdy. Jedni zrobią to w zaciszu domowej pracowni i nikt się potem o tej walce nie dowiaduje, bo ani wymiaru koncertowego ani płytowego rozmyślania te nie przybierają. Inni z kolei z rozkoszą czynią z Komedy swój sztandar towarzyszący im przez całe artystyczne życie. Są również i tacy, którzy traktują go jak flagę, wyjmowaną tylko wtedy, gdy nadarzy się po temu stosownie lukratywna okazja.
To już trochę zakrawa na grubą przesadę. Moje recenzowanie występów Tria Sephardix mam tu na myśli. Dwa z dotychczasowych trze koncertów tej formacji miałem okazję recenzować. Teraz pora na relację trzecią tym razem z Pasażu Kultury w samym sercu poznańskiej Starówki. Będzie krótko, albo nawet bardzo krótko i być może też według niektórych niedostatecznie wyczerpująco na temat samej muzyki. Ale niech tam! To co do tej pory było o tej grupie napisane wystarczy śmiało za całe wprowadzenie.
Thelonoius Monk był wielkim ekscentrykiem, który pomimo, że napisał zaledwie 70 kompozycji, to jest drugim po Duke’u Ellingtonie (napisanych utworów ponad 1000 ) najczęściej granym jazzowym kompozytorem. Jego wkład w rozwój jazzu jest ogromny. To z jednej strony niezaprzeczalny fakt, z drugiej docenianie go w Polsce nie należy do ulubionych zajęć jazzmanów.