W niedzielę 3go sierpnia w Montreaulu zmarł Jan Jarczyk - urodzony w Krakowie pianista, improwizator, kompozytor i wykładowca. Swoją jazzową karierę zaczynał w kwartecie Zbigniewa Seiferta. W roku 1977 przeniósł się do USA. Wykładał w Berkeley School of Music w Bostonie i McGill University w Montrealu. O śmierci pianisty poinformowała jego rodzina: z największym smutkiem dzielimy z Wami wiadomość o odejściu Jana Jarczyka. Zmarł po walce z rakiem, którą toczył w skrytości.
Płyta to niezwykła - jak odnalezione po latach taśmy ze wspólnego koncertu Johna Coltrane'a i Theloniousa Monka w Carnegie Hall. Zbigniew Seifert był przede wszystkim znakomitym skrzypkiem jazzowym.