Warszawski koncert Huberta Zemlera ściągnął sporą publiczność. Nic dziwnego, nie dość, że sam muzyk cieszy się słuszną sławą jednego z najbardziej utalentowanych instrumentalistów młodego pokolenia, to sam występ był pokłosiem wydanej późną jesienią płyty „Gostak & Doshes”, która została bardzo ciepło przyjęta przez krytykę. Każdy kto pojawił się tego wieczoru w klubie Mózg Warszawa - niezależnie od przyczyn – z pewnością nie żałuje dziś tego spaceru na deszczową Pragę. Aura było bowiem jedynym czynnikiem, który nie dopisał tego wieczoru.