13-go listopada w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. W. Lutosławskiego, w Warszawa wystąpi Samuel Blazer Quartet - szwajcarski puzonista znany z łączenia progresywnego postbopu z muzyką dawną. Materiał, który usłyszymy będzie hołdem oddanym Jimmy’emu Giuffre'owi. Zapowiada się sporo pięknej muzyki i z tej okazji mamy konkurs.
Dzień szósty festiwalu Jazz Jantar 2015 należeć będzie do kwartetów. 12-go listopada, w Klubie Żak, wystąpi Samuel Blaser Quartet z projektem Spring Rain. Po nim na scenie pojawi się Mark Turner Quartet.
Powietrze gęstniało z każdą kolejną minutą a w sali koncertowej gdańskiego Żaka zrobiło się naprawdę tłoczno. Zajęty został każdy niemal skrawek przeznaczonej dla publiczności przestrzeni. Jazzowe inicjatywy klubu zazwyczaj cieszą się sporym zainteresowaniem, ale podobna frekwencja zdarza się tylko w wyjątkowych sytuacjach. Wystarczy rzut oka na program majówki z Jazz Jantarem, aby bez mrugnięcia do takich właśnie koncertowy weekend w Żaku zaliczyć. Tam, gdzie w ciągu trzech dni grają Dave Holland, Craig Taborn czy Peter Evans pojawić się zwyczajnie trzeba.
Sławne miasto, sławny trębacz i sławna poetka - z tych trzech składników mogło powstać na wskroś patetyczne i trudne w odbiorze dzieło, ale Tomasz Stańko New York Quartet oraz "Wisława" (dotąd jedyny album projektu) to przedsięwzięcia doskonale wyważone, eksponujące punkty wspólne pomiędzy jazzem a poezją. 8-go maja grupa wystąpi w Klubie Żak.
Tak mamy dobrze jak nigdy. Mamy w Warszawie dzięki Pardon To Tu, od jakiegoś czasu nieustanną szansę oglądać i słuchać na żywo czołówkę nowojorskiej sceny jazzowej, tej która ma ambicje szukać nowych dróg dla i dla jazzu i dla improwizacji. Co więcej mamy tę okazję w warunkach klubowych.
Jeżeli są formacje, które mogłyby pretendować do miana super-grupy, to Plymouth jest z całą pewnością mocnym kandydatem do tego tytułu. W zeszłym roku wydali debiutancki album, a teraz przyjeżdżają do Polski. 10-go marca wystąpią w warszawskim Pardon, To Tu.