W obecnej dobie mimowolnej centralizacji niektórych aspektów życia kulturalnego łatwo jest pewne rzeczy przegapić, tymczasem nie zawsze to, co dzieje się po raz pierwszy w miejscu szczególnie przyciągającym uwagę, jest rzeczywistą premierą danego wydarzenia. Podczas gdy oczy wszystkich wyczekujących płyty ze ścieżką dźwiękową Mikołaja Trzaski do „Róży” Wojtka Smarzowskiego zwrócone są w stronę warszawskiej Cafe Kulturalna, jego Ircha Clarinet Quartet po cichu zagrała dzień wcześniej przedpremierowy koncert w gdyńskim Uchu.