Nareszcie doczekaliśmy się nagrania owoców czteroletniej współpracy The Bad Plus z Joshuą Redmanem. Bowiem właśnie w 2011 roku saksofonista dołączył do najbardziej nietuzinkowego tria fortepianowego ostatnich lat. Efektem wspólnych koncertów było nagranie albumu, który dla samego The Bad Plus oznacza zapoczątkowanie nowej ścieżki, można odnieść wrażenie, że teraz już nic nie będzie w ich twórczości takie jak kiedyś.
Obserwując od ładnych paru lat poczynania Ethana Iversona a także to o czym i w jaki sposób pisze na swoim blogu Do the Math czekałem tylko na tę chwilę, w której proponowana przez niego muzyka przekroczy próg fajnego The Bad Plus, by wejść na poziom, który sprawia, że łzy same do oczu słuchacza napływają. Ta chwila właśnie nadeszła.
Nareszcie doczekaliśmy się nagrania owoców czteroletniej współpracy The Bad Plus z Joshuą Redmanem. Bowiem właśnie w 2011 roku saksofonista dołączył do najbardziej nietuzinkowego tria fortepianowego ostatnich lat. Efektem wspólnych koncertów było nagranie albumu, który dla samego The Bad Plus oznacza zapoczątkowanie nowej ścieżki, można odnieść wrażenie, że teraz już nic nie będzie w ich twórczości takie jak kiedyś.
Zbliża się finał tegorocznej, jubileuzowej edycji Komeda Jazz Festival. 22-go listopada, w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej, w Gdańsku, wystąpi trio The Bad Plus oraz grupa Leszka Kułakowskiego.
Nie tylko sprzedawcy ozdób świątecznych czekają by spadł już z nieba pierwszy śnieg. Także dziennikarze, choć przecież tak tego nie lubią, ostrzą już pióra by podsumować to co wydarzyło się na muzycznej scenie w roku 2014. Bez wątpienia do miana najaktywniejszego jazzowego zespołu aspirować będzie trio The Bad Plus. Na początku roku ukazało się ich brawurowe wykonanie „Święta Wiosny”. Latem wydali kolejną autorską płytę „Inevitable Western”.