duo

Duo

Franciszek Raczkowski i Mikołaj Kostka zawiązali skład wyłącznie na skrzypce i fortepian. Arogancja i zuchwalstwo? Raczej dojrzałość i olbrzymia świadomość instrumentalna. Panowie, choć bardzo młodzi prezentują światowy poziom, a swoimi przestrzennymi kompozycjami wprawiają w osłupienie nawet najbardziej wytrawnych słuchaczy. A wszystko to, na debiutanckiej płycie – „Duo”. Bo w końcu więcej znaczy mniej.

Songs Of Mirth And Melancholy

„Między ciszą a ciszą rzeczy się kołyszą” być może tak jest, ale z pewnością nie wszystkie rzeczy. Te pomiędzy Branfordem Marsalisem i Joey’em Calderazzo kołyszą się pomiędzy radością i melancholią, lekko spacerują pomiędzy bluesem, Brahmsem i Shorterem i w każdej niemal chwili przypominają co jest w muzyce najważniejsze – melodia.

Duo

Duety kontrabasowo-perkusyjne to rzadkość w świecie muzyki w ogóle. W muzyce improwizowanej także. Jeśli już się trafiają to często brzmią jak oskalpowana z frontmanów sekcja rytmiczna, która wreszcie może bez najmniejszych przeszkód hasać po rytmicznych, groove'owych polach nie zważając na nic. Jako takie więc stają się bytem raczej w dłuższej perspektywie nie zbyt atrakcyjnym.