Tegoroczna seria siedmiu płyt brazylijskiego saksofonisty Ivo Perelmana i amerykańskiego pianisty Matthew Shippa to z pewnością wydarzenie, które nie pozostawi obojętnym żadnego słuchacza jazzu i muzyki improwizowanej. To także duże wyzwanie, dlatego należy się spodziewać różnych reakcji. Jedni słuchacze zapewne pokręcą głową ze zdziwienia, że artyści w ogóle zdecydowali się na zarejestrowanie tylu wolumenów. No, a poza tym i tak jest czego słuchać, a do tego stos płytowych zaległości stale rośnie, więc szanse na odsłuch całości “The Art of The Perelman-Shipp” topnieją.