Sketches of Etiopia

Autor: 
Urszula Nowak
Mulatu Astatke
Wydawca: 
Jazz VIllage Records
Dystrybutor: 
Harmonia Mundi
Data wydania: 
07.10.2013
Ocena: 
4
Average: 4 (1 vote)
Skład: 
: Mulatu Astatke: vibraphone, piano, keyboards; Yohanes Afwork: washint; James Arben: flute, oboe, tenor saxophone, clarinet; Messale Asmamow: krar; Richard Olatunde Baker: percussion; John Edwards: double bass, bass; Indris Hassun: masinko; Alexander Hawkins: piano, keyboards; Danny Keane: keyboards, cello; Tom Skinner: drums; Tesfaye: lead vocals (2, 4, 6); Byron Wallen: trumpet. Guests: Fatoumata Diawara: lead vocals (8); Francois Cordas: tenor saxophone (5); Kandia Kora: kora (2, 4, 7); Eric Longsworth: cello (5); Jean-Baptiste Saint-Martin: guitar (2, 5, 6); Francois Verly: percussion (2-8); Memeru: choir leader.

Pierwsze, co przychodzi do głowy każdemu „ortodoksyjnemu” amatorowi jazzu, gdy sięga po płytę Mulatu Astatke, to pytanie, czy płyta jest nawiązaniem  i jeśli tak, to w jakim stopniu do albumu Miles’a Davisa i Gila Evansa z roku 1959 „Sketches of Spain”? Otóż, pragnę zapewnić wszystkich, którzy chcą się o tym przekonać, że  jest to wyłącznie symboliczna parafraza tytułu Mistrzów, poprzez którą muzyk odnosi się do początków swojej jazzowej formacji i wpływów, jakim się wówczas poddawał. 

Muzyczny krajobraz, który szkicuje Astatke jest bogaty i pełen głębi. Na pierwszy plan tego zajmującego pejzażu wysuwają się po raz kolejny dźwięki wibrafonu, wspartego na fundamencie tradycyjnych etiopskich instrumentów, takich jak (krar czy masinko – oba instrumenty strunowe).  Intensywne afrykańskie brzmienia współgrają z zespołem, w którego w skład wchodzą min. Tom Skinner, James Arben  i Jean-Baptiste Saint-Martin. Nie brak funkowych aranży, które umożliwiają retrospektywny punkt odniesienia  – stanowią stały element muzyki Astatke, niemal tak znaczący, jak zachodnioafrykańskie dźwięki.

Odnoszę wrażenie, że „Sketches of Etiopia” różni się nieco od wcześniejszych albumów. Jest bardziej niepokorny, drapieżny i energiczny. Na pewno wart posłuchania, z myślą, że mamy do czynienia z jedną z lepszych płyt etno-jazzowych minionego roku.

Azmari; Gamo; Hager Fiker; Gambella; Assosa Derache; Gumuz; Motherland Abay; Surma