Tureckiemu pianiście grozi półtora roku więzienia za retweet
Autor:
Redakcja
Autor zdjęcia:
Konzerthaus Dortmund
Pianista Fazil Say został oskarżony przez tureckę prokuraturę o "publiczne znieważanie wartości religijnych, które są przyjęte przez część narodu". Czynu tego dopuścił się przesyłając swoim obserwatorom na tweeterze wiadomość, napisaną przez innego użytkownika. Proces muzyka ma rozpocząć się 18go października.
Post, będący dowodem w sprawie, podało dalej, oprócz Say'a, także 165 innych użytkowników tweetera. Zawierała porównanie boskiej obietnicy rzek wina do tawerny oraz dziewic do domu publicznego. Dowodem jest także inny tweet, tym razem autorstwa samego Say'a, w którym pianista sugerował, że muezin spieszy się zwołać przypomnieniem wiernym o modlitwie, gdyż sam spieszy się na drinka.
Fazil Say, 42 letni pianista i kompozytor klasyczny i jazzowy koncertuje niemal po całym świecie. Współpracował z filharmonią w Berlnie i w Nowym Jorku. Jest honorowym Ambasadora Kultury Unii Europejskiej. W kwietniu tego roku zagrał recital w nowojorskim Metropolitan Museum of Art z okazji otwarcia ekspozycji poświęconej sztuce krajów arabskich.
Say wielokrotnie publicznie krytykował rządzącą Turcją partię Sprawiedliwości i Rozwoju za jej działania w obrębie polityki społecznej i kulturalnej. Say publicznie przyznał, że jest ateistą.
To nie pierwszy przypadek, kiedy turecki wymiar sprawiedliwości pociąga artystów do odpowiedzialności za ich słowa. W zeszłym roku laureat literackiej nagrody Nobla Orhan Pamuk myślał zapłacić grzywnę w wysokości 3 700 dolarów za to, że na łamach szwajcarskiej gazety napisał, że Turcy wymordowali 30 000 Kurdów i 1 milion Ormian.