Jesteś tutaj

19 kwietnia startuje Lublin Jazz Festiwal

Autor:

Redakcja

Lublin Jazz Festiwal to stosunkowo młody festiwal. W tym roku odbędzie się jego IV edycja i jak w poprzednich wydaniach zaprezentuje różnorodną perspektywę muzyczną. Wydarzeniom koncertowym towarzyszyć będą warsztaty, które poprowadzą zaproszeni na festiwal muzycy. Festiwal trwał będzie od 19 do 23 kwietnia.

19 kwietnia w sali widowiskowej Centrum Kultury wystąpi MAYER / LEICHTFRIED DUO, które wyróżnia barwna wirtuozerska improwizacja i idealna równowaga między swobodną spontaniczną grą a ustalonymi strukturami. Muzycy zaprezentują materiał z płyty "Rooms", który został nagrany w wiedeńskim klubie Porgy and Bess, a zawiera zarówno kompozycje własne jak i interpretacje znaczących standardów jazzowych.

Po koncercie zostanie zaprezentowany film dokumentalny ,,Komeda,Komeda” w reżyserii Nataszy Ziółkowskiej -Kurczuk.

Drugiego dnia festiwalu zagra duo MIKROKOLEKTYW, o którym w środowisku jazzowym mawia sie, że stworzyli swój własny, unikalny język muzyczny. Uciekają jak mogą od wszelkich szufladek i skutecznie wymykają się z, zakreślanych przez dziennikarzy, ram. Ich finezję, pomysłowość i dużą odwagę docenili szefowie chicagowskiej Delmark, jednej z najważniejszych wytwórni płytowych w świecie jazzu. Współpraca zaoowocowała podpisaniem kontraktu i wydaniem płyty "Revisit", która odbiła się szerokim echem w świecie krytyków i fanów jazzu. Perkusja, trąbka, sampler i minimoog - Mikrokolektyw to doskonały przykład jak za pomocą niewielu środków, zrobić coś absolutnie wielkiego.

oraz THE REMPIS PERCUSSION QUARTET - formacja dowodzona przez charyzmatycznego saksofonistę Davida Rempisa od 2004 roku niestrudzenie udowadnia światu, że nie wszystko w muzyce jazzowej zostało jeszcze powiedziane. Rempis i jego kompani poruszają się po niczym nieograniczonych obszarach muzycznej wolności, w pewien magiczny sposób nie wprowadzając do swego świata ani krzty chaosu. Tylko ludzie wybitnie utalentowani i mający głowę na karku mogli stworzyć tak doskonałą hybrydę muzyczną, która zachwycić potrafi nie tylko wymagających krytyków muzycznych, ale także publiczność, która doceniła ich zarówno w Stanach Zjednoczonych jak i Europie. Dwóch zwariowanych perkusistów, dzielnie dotrzymujący im kroku basista oraz saksofon który wyrywa się poza wszelkie znane standardy - to właśnie RPQ.

21 kwietnia w zaprezentuje się znakomite OLEŚ DUO. Na lubelskim festiwalu DUO zaprezentuje materiał muzyczny, który nagrany został na specjalne zamówienie Brytyjskiego Radia BBC Jazz on 3. Duo brzmi jak orkiestra - napisał o nowym repertuarze Oleś DUO angielski magazyn JazzWise.

Na zakończenie wieczoru Adam Pierończyk z zespołem oraz gościnnym udziałem Gary'ego Thomasa wykonają materiał z płyty "Komeda - The Innocent Sorcerer", którego tytuł nawiązuje do filmu Andrzeja Wajdy z 1960 roku, który portretuje środowisko młodej warszawskiej bohemy tamtych lat.

W niedzielę 22 kwietnia koncerty odbywać się będą w Studiu Radia Lublin. Jako pierwszy zagra DZIKI JAZZ - AKINETON, prezentując utwory z najnowszego albumu ‘A-Kineton’, który 18 lutego miał swoją premierę. Dziki Jazz tworzą artyści związani z takmi zespołami jak Sing Sing Penelope, Contemporary Noise Sextet, Ecstasy Project czy Freeyo. Lider formacji, Rafał Gorzycki uznawany jest przez polskie, europejskie oraz amerykańskie media , krytyków, recenzentów, za artystę , który przyczynił się do pokoleniowej zmiany warty w polskim jazzie. Zaliczany jest do najwybitniejszych twórców muzyki nowoczesnej. "Ten projekt, jak i wiele innych, to potwierdzenie dużej artystycznej mobilności polskich muzyków sceny jazzowej, otwartości na wymianę wzajemnych doświadczeń i poszerzania kultury improwizacji. To kolejny wartościowy element tej całej fascynującej mozaiki brzmień, jaką tworzą artyści, dla których mainstream sam w sobie raczej nie jest inspiracją". Ich wkład w rozwój rodzimej sceny jazzowej doceniła radiowa "Trójka", a zespół był w 2010 roku nominowany do Fryderyków.

Następnie na radiową scene wejdzie formacja LED BIB, która została określona mianem "wskrzesicieli" brytyjskiej jazzowej sceny - mówiło się, że tchneli życie w skostniały świat jazzowej poprawności i sztucznego przepychu. Po prawie 10 latach obecności na estradzie, angielski kwintet cały czas wytycza nowe szlaki w trakcie swej nieustającej muzycznej wędrówki, podczas której krzyżują się ścieżki klasycznego jazzu z ostrym i zadziornym rockowym brudem, a wiatry punkowej rebelii i free jazowej rewolucji wieją nader często.
Led Bib wraz z wydaniem każdego nowego albumu wprawiają w zakłopotanie środowisko dziennikarskie, które cały czas nie może zamknąć ich w żadnej z istniejących szufladek. Nazwać ich jazz rockiem to niedopatrzenie, free jazzem - uproszczenie. Nietuzinkowi anglicy wymykają się ze wszelkich ram, grając po prostu to co czują. Jak wygląda to wszystko na scenie ? Muzycy odpowiadają dosyć zagadkowo: wyobraźmy sobie że koncert gra dla nas 5 gości, z których każdy jest połączeniem Jamesa Hetfielda z Metallicy, Boba Marleya oraz Milesa Davisa. Cięzko to sobie wyobrazić. Dlatego trzeba to zobaczyć na własne oczy.

Ostatniego dnia festiwalu wystąpi sześciu dźwiękowych ekscentryków - Norbullo, MadMajk, Szupla, Rufuzz, Jabcok i Tomek, czyli BAUAGAN. Bauagan Mistrzów założony przez kontrabasistę Norbulla, początkowo zaistniał jako projekt skupiający zaprzyjaźnionych muzyków na dosyć luźne improwizacje w okolicach jazzu i hip-hopu. W obecnej formie Bauagan dojrzał do w pełni zaaranżowanych utworów rozczapierzonych stylistycznie między jazzem, muzyką klubową, ragga i współczesnym hip hopem.

a zwieńczeniem festiwalowych atrakcji będzie IS WHAT ? obecnie jeden z najbardziej znanych zespołów jazzhopowych na świecie, sprzedający mnóstwo płyt i mogący pochwalić się sporą rzeszą fanów, z towarzyszeniem charyzmatycznego perkusisty Hamida Drake'a - jednego z najlepszych czarnoskórych perkusistów jacy kiedykolwiek stąpali po ziemskim globie. Kiedy zasiada za bębnami, może się wydawać że on i perkusja to jedno. Sam w niejednym wywiadzie stwierdził, że tworzy ze stopą, werblem, tomami i talerzami specyficzną symbiozę, której nie da się opisać w zwykłych słowach. Perkusja wyraża jego emocje, uczucia, smutki, tęsknoty. Prawdopodbnie dlatego, każdy jego występ jest niezapomniany i na swój sposób wyjątkowy.