Jak zrobić okładkę płyty jazzowej?

Często narzekamy na okładki płyt – najczęściej, niestety, tyczy się to naszych rodzimych produkcji. Producenci odpowiadają najczęściej, że to drugorzędna sprawa albo że nie było na to pieniędzy. No cóż. My uważamy jednak inaczej - pierwsze wrażenie nie jest tu bez znaczenia. Jak się okazuje, nie tylko nasze oczy niektóre albumy swoją szatą graficzną kolą. Pewien amerykański bloger Chris Robinson wykonał specjalny diagram, który może pomóc autorom płyt w odpowiednim doborze okładki ich kolejnych płyt. Jak na razie diagram dotyczy    muzyków, którzy na okładce zamierzają umieścić własną podobiznę.

Autor inspirował się m.in. okładkami albumów Roy’a Ayersa i Herbiego Manna, które widoczne są na górze ekranu. Dodatkowo, celem antyinspiracji polecamy jeszcze zestawienie Steve'a Cartera, w którym m.in. takie dzieła sztuki: