Dziś w nocy zmarł wybitny polski kontrabasista Zbigniew Wegehaupt. Wszechstronnie wykształcony muzycznie - kontrabasista totalny. Karierę zaczynał w latach 70tych u boku Wojciecha Gogolewskiego. Chcieli i grali z nim najlepsi - Namysłowski, Miśkiewicz, Dębski, Muniak, Kurylewicz a jeszcze niedawno Krzysztof Herdzin, Aga Zaryan czy Anna Maria Jopek. Sam Wege wydał pod swoim nazwiskiem tylko dwie płyty. W roku 2008 ukazał się ostatni jego album "Tota", do której nagrania zaprosił Marcina Maseckiego, Jerzego Małka i Ziva Ravitza.
Zmarł na serce, w nocy w centrum Warszawy, odprowadzany do domu przez swojego przyjaciela Jacka Bziawę.